-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: myślen
U mnie dziś 2500 kcal i nie wiem jakim cudem 58 kg żywej wagi - pozostawie to bez komentarza...
szczuek
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
U mnie dzis znacznie lepiej 760 kcal. To pewnie dlatego, że zaczeła sie szkoła. Ten tydzien chce pociagnac na 700 z groszami, nastepny na 800, tak az do 1000 i tak w kółko. Zeby mi sie udało. I mała poprawka, moja obecna waga wynosi 57 kg.
Jutro od 7ej do 17ej jestem poza domem wiec jedzonko raczej zdrowe nie bedzie, ale postaram sie nie przekroczyc ych 700 z groszami.
Ninja, Ty żyjesz??? Zaczynamy sie o Ciebie martwić!
Kasia
-
Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re
hej!
od tygodnia przsestalam sie objadac z czego jestem bardzo zadowolona. Dzis zjadlam:
s: jogurt0% +pomarancza
l: ryz z warzywami
k: 2 jajka z majonezem + szpinak
w miedzyczasien2 jablka i pomarancza
razem:900kcal
Mialam isc do sklepu i kupic sobie fajna kasete z cwiczeniami ale tak mnie zasypalo, ze nie moglam otworzyc drzwi, a jak juz otworzylam i zobaczylam ile jest sniegu to sie poddalam.
Mam nadzieje, ze jutro mi sie to uda i w reszcie zaczne cwiczyc
powracajaca emi
-
heh
zniknęłam tak po prostu. sory dziewczyny. czuje sie zdradziecko U mnie w sumie nienajgorzej choć odchudzanie nie idzie. czasem dobry dzień-mało kaloryczny, choć większość tych bombowych (pełnych kalorycznych bomb). Całe szczęście b tak jakby zaczęła się wynosić z mojego życia. Czasami jeszcze się odzywa ale na pewno nie codziennie. Mam malutko czasu, dlatego nie często będę wpadać. Jednak oczywiście zyczę dalszych sukcesów dziewczyny! pamiętam o Was cały czas! trzymcie się póki co i dopóki tamto papa, całuski i uściski
=|=
karo
-
Re: heh
Oj emi częściej musisz wpadać, nawet jak nie wychodzi. Ninja ja Cię w zupełności rozumiem, ja już no w szkole chce wakacje Ale smutno tu bez Ciebie. No ale coż, trzeba się jeszcze przemęczyć. Ale Was pociesze dziewczyny- jeszcze 37dno chodzenia do szkoły i Wielkaaaaanoc!
No i do wielkanocy musimy wyglądać ekstra, bo znowu się pewnie objemy
A dzisiaj na koncie jakieś 600kcal, chemicznie, zobaczymy czy jakieś efekty będą. Bo tak jak w piątek było 72,5, w poniedziałek rano 73,5 to i tak było dzisiaj rano. No coż, dzisiaj już się bardziej trzymałam planu. Tylko co zrobić żeby jak najlepiej (czyt. dietetyczniej) wykorzystać czwartek, piątek i połowe soboty? Ratunku!!! Ale później obiecuję rozwagę, tylko teraz pomóżcie Ewka
-
Re: Re: heh
witam
u mnie dzis:
s: platki owsiane+pomarancza
l: 4 paluszki rybne+ goptowana kapusta
K: 2 koktajle slim fast
w miedzyczasie: sliwka i kilka chrupek
razem:1100kcal
-
Re: Re: Re: heh
Ninja nie martw sie, ja tez mam bardzo często te bombowe dni.
Dziś 770 kcal, wiec zgodnie z planem.
Mam jeszcze strasznie duzo nauki, więc juz zmykam.
Papatki
Kasia
-
Re: Re: Re: Re: heh
Czesc dziewczyny
Jenny uwazaj bo jeszcze troszke i cie przegonie.Dzisiaj waga pokazała 73kg(179cm).
A tak poważnie top jedyny sposób,chociaz niezdrowy to jesc bardzo malenko przez te 2dni.1,5kg schudniesz napewno.(ja przez 3dni schudłam 3,5kg na kapuscianej)
Pozdrawiam i trzymam za wszystkich kciuki
stanleyka
-
Re: Re: Re: Re: Re: heh
witam!
Widzę, że odnosicie sukcesiki na dietce. Dzisiaj u mnie nawet dobrze. Na śniadanko zjadłam 2 razowe z wędlinką i sałatą. Obiad - krupnik, a na kolację - sałatka z białej kapusty i jajko na twardo.
Czuję się nienajlepiej, mam początki anginy: bierze mnie gorączka (w dzień miałam prawie 3, a ja muszę jutro zjawić się w szkole ze względu na mistrzostwa międzyklasowe siatkówki. Jestem jednak nie zachwycona, że akurat jutro, a nie w przyszłym tyg. Problem polega na ty, że dzisiaj podczas meczu kciukiem odebrałam "ściętą" piłkę. Nie minęła minuta jak spuchł palec i łzy automatycznie poleciały z oczu. Zbiłam palec, i to porządnie. W dodatku jest to kciuk prawej ręki. Nie mamy rezerwowej, bo chłopacy wykopali ją z zespołu i jest problem. Jutro mecz - a ja chcę grać. Wręcz muszę. I z tym palcem???!!
Sorry, że się tak rozpisałam, ale musiałam to "wyrzucić" z siebie. I wiecie co, trzymajcie za mnie kciuki: za mój palec
Coprawda już nie mamy szans na wyjście z grupy, ale zawsze chce się wygrać.
A wam, moje drogie życzę abyście chudły jak najszybciej, trzymały dietkę.
Pozdrówki
-
Re: Re: Mission Possible- Ostateczne Starcie V
Hejo!
Fitness, nie martw się, jak palec będzie złośliwy i będzie próbował uciec to my go złapiemy A co, niech nie myśli, że rządzi Moje kolanko, też zaczeło mi podskakiwać i myślało, że sie przestrasze jak zacznie ropieć. To je za kare zabandażowałam Ale żeby tego było mało, to mi dzisiaj szkolna pielegniarka kazała kupić jakiś wysuszający preparat, który kosztuje ok. 5-6zl. I z podziwu wyjść nie mogłam jak zapłaciłam za niego 22zl + opatrunki. Jasny gwint, a miałam mieć na ksiązki. Odpowiedników tańszych oczywiście brak. Nie ma to jak polska medycyna.
Co do chemicznej to dotrwałam do obiadu, a później już niechemicznie. Ale co tam. Jutro zaczyma błyskawiczną. Ta mi odpowiada składnikowo i objętościowo w zupełności, z doświadczenia wiem to oczywiście. A później może jakąś mleczną? Ostatnio pokochałam produkty mleczne i dnia bez nich nie wytrzymuje (stąd załamka w chemicznej). Tak więc ja wam też zyczę sukcesów- dietowych, sportowych, zdrowotnych. I nie chorować mi tu , bo zazdrościć zaczne Ja też nie chce do szkoły.
Buźki,
Ewka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki