Witajcie dziewczynyOd dzisiaj zaczynam sie odchudzac ale ciezko to widze,juz mialam dosyc jak robilam zakupy.Mieszkam z chlopakiem a kupowalismy osobno,bezsensu.No ale probuje chociaz nie wiem czy wytrzymam,no i nie pamietam nawet kiedy ostatni raz bylam na diecie
Jesli uda mi sie schudnac cokolwiek to i tak sukces.Zaczelam diete na cellulit ale pozniej chce sprobowac kapusciana.Wiem ze pisalam ze zaczne ja od tego weekendu ale jak znalazlam je w internecie to w jednej co innego itd......No i ta ogromna ilosc kapusty!Ale skoro Agnieszka daje sobie jakos rade to i ja ja sprobuje ale to od nastepnego weekendu.
AgnieszkaAsz gratuluje Tobie pracy![]()
Nie pisalam o tym ale mieszkam od jakiegos czasu w Holandii i zeby kupic pestki dyni(potrzebuje je do tej diety)musze na rowerze troche popedalowac,bo tutaj nie w kazdym sklepie sa.I znowu sie pocieszam ze to bedzie dobre dla mnie.
A jak tam u Was po wichurze,bo mam nadzieje ze nic sie nie stalo?U mnie w pracy(szklarnia)musielismy uciekac bo zaczela nam sie sypac,szyby lecialy itda na drugi dzien trzeba bylo doprowadzic ja do porzadku.Ale najlepsze jak wracalam bylam ciekawa co z moim domem,jak widzialam to wszystko.Wszystko bylo ok oprocz ogrodka,bo byl calkowcie zalany i plot mi wyrwalo i polamalo.Dizsiaj maja to przyjsc i zrobic.Troche jeszcze wieje ale to juz nie jest to na szczescie.
Zycze milego dnia.
Zakładki