-
Hej :) Dzięki za wsparcie, też mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć tą moją wymarzoną wagę :)
Dziś znów siłownia 2,5 h (byłoby więcej, ale musiałam wracać do domu, żeby posprzątać - mam dziś gości)
Anito na śniadanie zawsze jem kanapkę z tuńczykiem :)
Później jakieś owoce, batonik musli i problemy mam z obiadem...wczoraj jadłam kaszę z jajkiem sadzonym, ale na dziś nie mam pomysłu. Muszę znaleźć jakieś smaczne i niezbyt pracochłonne przepisy, najlepiej z kurczakiem w roli głównej :) A Ty co jesz?
-
Witaj :)
Bardzo dziekuje, ze odwiedzilas moje forum :)
Widze, ze chodzisz na silownie. Tez jakis czas temu chodzilam, ale jakos zaprzestalam. A co tam robisz? Ja przewaznie uzywalam rowerka i biezni :)
3 razy w tygodniu mam treningi karate, ale na silownie tez musze wrocic.
-
czekoladowa panienko -
mi zawsze jesttrudno cos znalezc, ale jem np zupy z puszki, od 200 - 260 kcal. jem tez "mrozone obiady" od 200 do 300. zjadlam dzis batonik "clif bar' energetyzujacy.
ogolne zmiescilam sie w 1200 :D
lubie jajecznice rano, jak mam czas. ale chce zrobic kurczaka w piatek wieczorem :) musztardowo miodowy... poszukam przepisu niskiegow kalorie, a jak znajde to wkleje :)
ja mam tu tylko jeden niedogod - mieszkam za granica gdzie np nie widuje ciemnego chleba ze slonecznikiem... akrowka smieszka jest za droga :(
w polsce dobrze mi sie chudlo... pamietam zekupowalam sobie saszetki goracy kubek - one maja niewiecej niz 60 kcal. a sa smaczne. twarozek wiejski light tak pol kubk - zeby metablolizm byldobry. no i jogurt!
niewiele owocow...
-
Minelka nie ma za co :)
chodzę na siłownię i wygląda to tak: najpierw 10 min rozgrzewki na elipsie, później 50 min ćwiczeń siłowych (na plecy, ręce, nogi itd.), następnie godzina na bieżni i godzina na rowerku :) mam nadzieję dziś iść jeszcze na aqua aerobik :) weidera chciałabym porobić kiedyś kiedyś jak już schudnę :) a jak się zmobilizuję, to jeszcze ośmiominutówki :) poza tym chciałabym zacząć ćwiczyć z Tammy Lee, bo mam fajny filmik z nią na brzuch (nie lubię za bardzo ćwiczyć brzucha na siłowni) :)
Karate to chyba męczące jest? Ale fajnie, jak to lubisz, będziesz miała większą ochotę na treningi :)
Anita1987 ciężko właśnie jest, żeby jakoś urozmaicić posiłek. Ja uwielbiam tuńczyka, twarożek farmerski, pomidory :) później jakiś batonik musli, a z zupek z torebki uwielbiam barszcz czerwony :) a dzisiaj miałam dobry obiad: warzywa mrożone na patelnię, z parówką pokrojoną w plasterki i z żółtym serem - jak się to wszystko wymiesza na patelni - pycha! Wczoraj też miałam dobry obiad, jadłam saszetkę - grillowaną bułkę z surówką, plasterkami pomidora, ogórka i z kurczakiem + pyszny sos czosnkowy :)
jak będziesz miała jakieś fajne przepisy, to koniecznie się nimi podziel :)
-
pozdrowienia :D Ja narazie nie mam czasu na ćwiczenia :? Myżlę,że niedługo sie to zmieni :D :D :D
-
hej kamitaniko, jak już mówiłam, pięknie Ci idzie, ale wracaj do nas szybko :)
-
-
Heeeej :)
U mnie od dzisiaj zaczyna sie rewolucja :)
Musze posprzatac troche w domku, a pozniej tez pojde na silownie, aaaaa, nie moge sie juz doczekac :)
Pozdrawiam, przesylam buziaki :) :*
-
Nie przypominaj mi lepiej o sprzątaniu...mój pokój wygląda jak po wybuchu jakiejś bomby - wszędzie ciuchy, książki...ale też się za niego wezmę - w przyszłym tygodniu :)
-
kamitaniko, nie żadne "postaram się" - wracaj, ale już :)