został niecały tydzień bez słodyczy!!
wytrzymamy? no jasne!! damy rade!!
kiedy sie wazysz?
Wersja do druku
został niecały tydzień bez słodyczy!!
wytrzymamy? no jasne!! damy rade!!
kiedy sie wazysz?
Tak to już jest, dobre wszystko co nie nasze...ale w tym przypadku na razie :) Do mojej wagi łatwo zejdziesz, dietkujesz ładnie, wiec sukces murowany :D
ważę się jakoś w czwartek albo piątek - zależy, kiedy będę w domu, a chcę się ważyć rano
u mnie też ok :)
wymyśliłam sobie, że zapiszę się na kurs tańca - belly dance, ale wszystko takie drogie, nie stać mnie...:( zwłaszcza, że teraz zapisałam się na hiszpański...ech...bo chciałam mieć jakoś więcej ruchu, za siłownią nie bardzo przepadam, ale potańczyć bym mogła, a przy okazji nauczyć się tańca brzucha...szkoda :(
Też bym chętnie potańczyła :D
kurs tańca to swietny pomysł!!
ja sama chce sie zapisac, ale musze znaleźć coś co się wpasuje pod moj grafik i bedzie tanie!! a i partnera musze znaleźć.
Smacznego jajka, cudownego nastroju przy świątecznym stole, mokrego poniedziałku :D :D :D
czekoladko już prawie koniec naszego zakładu!!
ja się nie poddałam i Ty też nie! jak wspaniale!
trzymaj się i nie poddawaj, aż do soboty włącznie.
ja znikam z forum na parę dni, bo wyjeżdzamy na święta.
cmoki!!
niewiele, bo niewiele, ale mała zmiana na tickerku jest :) i tak się cieszę, że coś ruszyło bo ostatnio miałam mało ruchu...
poodwiedzam Was później, bo lecę sprzątać :)
buziaki :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/289.jpeg
Z okazji Świąt Wielkanocnych:
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
i jak święta?
ja wytrzymałam do niedzieli bez jedzenia słodyczy [jedynie sok malonowy do herbaty wpadł]. nie zjadłam prawdopodobnie pysznego świeżego ciepłego sernika!!
no ale w niedziele to sobie pozwoliłam juz :D :twisted: :evil: