No, nareszcie czuć optymizm
Przepraszam, że mnie nie było, ale wczoraj była tak potworna burza, strzeliło niedaleko mnie i nie miałam internetu, ale już jestem
Nie poszłam znów na siłownię, tak okropnie się czuję, nie wiem co mi jest, ale mam nadzieję, że do jutra mi się poprawi
Wymyśliłam sobie, że wykorzystam ten karnet do końca, później zrobię 2 tygodnie przerwy na kopenhaską i z powrotem na siłownię - kopenhaska jest dobra dla mnie, bo widzę efekty i nie czuję się na niej zmęczona, ale nie mogę teraz na niej być, bo mimo wszystko jest bardzo rygorystyczna, a ja za dużo ćwiczę. Ale tak właśnie zrobię. I myślę, że kopenhaska będzie dobrym wstępem na późniejsze 1000 kcal + siłownia
Zmykam, bo jak już siedzę w domku, to posprzątam trochę
buziaki, miłego dnia :*