Wątek: Mała zdrowa rywalizacja? Kto więcej do końca stycznia

też chciałabym w tempie 1 kg tygodniowo. To tak minimalnie i rozsądnie. Z głodówką i tak by u mnie nic nie wyszło ba ja nie ten typ i za bardzo lubię jeść,hehe. W każdym bądź razie na początek ograniczam się w jedzeniu słodyczy i jasnego pieczywa,makaronów i ryżu,czyli wszystko co najsmaczniejsze,hehe. To będzie dla mnie nie lada wyzwanie Ale wierzę,że z wami osiągnę sukces. Ma któraś może bloga o odchudzaniu? Mi on bardzo pomaga. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A jak wy się motylki motywujecie?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
wreszcie mi się udało to wstawić,hehe

jA SIE TEZ PRZYLACZAM JESLI MOGE, JUTRO SIE ZWAZE DOKLADNIE NO BO NIE WIEM ILE , ALE COS KOLO 83,5 KG WAZE OBECNIE ( PO SWIETACH)....

WIEC TAK
166CM WZROSTU
83,5 KG.

A DO KONCA STYCZNIA TO CCHIALABYM 7 ZOBACZYC,,,, MOZE SIE UDA, ZOBACZYMY

POWODZENIA, JUTRO STARTUJEMY

A ja bym chciała 5 zobaczyć z przodu. A ważę obecnie około 62kg. Chciałabym 58kg do końca stycznia. Uda się? Pewnie

Buuueee...czuję się okropnie po tej nocy,hehe. To jednak nie na moją głowę takie ilości alkoholu. Ale przeżyję Więc dietka już zaczęta,z dużymi oporami bo mi się jeść nie chciało,ale wmusiłam w siebie sałatkę warzywną,żeby za dużo na kolację nie zjeść.Będzie dobrze
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam serdecznie w Nowym Roku
zyczę wam powodzenia
ale radzę uważać z rywalizacją , owszem mała nie zaszkodzi, ale ja się na tym brzydko przejechałam. W sierpniu powstał identyczny wątek, tylko że cel był do września.
I ja chciałam jak najwięcej, owszem schudłam te parę kilo szybko, ale jeszcze szybciej wróciły.

Super że się nawzajem motywujecie, ale nic na siłę. Najlepiej będzie jak każda będzie chudła w swoim tempie. MI osobiście już przestało się spieszyć. Moim marzeniem jest zobaczyć te 60 kg na wadze. Ale już dotarło do mnie, że powoli bez stresu i glupich wyniszczających diet (a jestem mistrzynią w durnych dietach).

Powodzenia i trzymam kciuki

to ja też się z chęcią dołączę obecnie jest około 72-72,5 - wzrost 172,5/173,5 zależnie od tego kto mierzy :P . pewnie nie schudnę więcej niż 5 kilogramów, ale że wkrótce chcę rozpocząć pierwszą fazę SB, to zaszaleję i powiem, że mam nadzieję 1. lutego zobaczyć 65kg. to takie marzenie życzę wszystkim wam powodzenia :*

dzisiaj zrobiłam sobie ważenie jest 75, 8 kg... wztost 167 a do konca stycznia chce miec najwyżej 72 kg

Ale wczoraj a wlasciwie to dzisiaj nie jadlam ale alkohol to tez duzo pustych kalorii nie wiem czy uda mi się cokolwieć zjeść... głowa mi peka, ale moze dam rade jakas salatke czy cos..

Rywalizacja ale tylko w celach zdrowej motywacji. Nie chciałabym, żeby któraś z jej uczestniczek za wszelką cenę udowodniła jaka to jest silna itp. Jak się nie uda to świat się nie zawali, a tak to chociaż raźniejMoże trochę to źle zatytuowałam;to pewnie będzie coś w rodzaju grupy wsparcia,tyle że spadek wagi u któregoś motylka będzie mobilizować inne