Wątek: 1.01.2007 --> zaczynam walke :) --> kto sie przyłączy

WItAm


Nie jestem tutaj nowa ani nic z tych rzeczy ... ale postanowiłam znowu zacząć walke
od 1.01.2007 roku na nowo mysle ze tym razem mi sie uda mam motywacje.. i przy wzroscie 158 cm nieszczęsne 70kg choc wiele razy pisałam ze musi sie udac i mi to jakoś niewychodziło przez moją głupote to teraz sie musi udać no cóż niebede sie uzalac nad sobą bo to jest tylko i wyłącznie moja wina nikogo wiecej sama sie doprowadziłąm do takiego stanu i musze teraz pokonac ten ciezar który mi tak strasznie ciązy jaką diete bede stosować poprostu MŻ niemam zamiaru sie głodzić nie nie nic z tych rzeczy chce sie zacząć zdrowo odżywiać duzo owoców i warzyw ciemnego pieczywa białka itp... natomiast całkowice zrezygnuje z słodycz wszelkiego rodzaju bo to jest moją najwiekszą zmorą no i jeszcze jedzenie po godzinie 23.00 teraz ostatni posiłek bede jadła o 17.00 i ani troche pużniej niektórzy mówią zeby jesc 2 godziny przed snem ale ja se bede jadła do 17.00 myśłe ze tym razem mi sie uda nie co ja pisze MUSI SIE UDAC i bardzo w to wierze tym razem juz musi sie udac niema rzadnych wymówek a bo to święta były a bo to urodziny i tak wkółko KONIEC !!!! bede tutaj w kazdej wolnej chwili wpadac i pisać jak mi idzie i choc wiem ze na początku bedzie trudno to sie uda pozdrawiam wszystkich cieplutko trzymcie sie :*:*:*:* i zycze udanego sylwestra bużka :*:*:*:*:*:*:*

Hejka! Jakbys wyjela mi te slowa z ust! Mamy identyczna sytuację,z tym, że ja mam 167 cm i 16 lat. Ale też waże te nieszczęsne 70kg :/. Nie mogę nic sobie kupic. I już od dawna nie mogę wcisnąć tyłka w spodnie z Levis'a Miałam plan, żeby zacząć od 2 stycznia, bo jutro to przecież leczenie kacora i w walce z nim można pozwolić sobie na wszystko. Mam nadzieję, że odbierze mi chęć na jedzenie hihihi.
no,ale do rzeczy: ZACZYNAMY OD NOWEGO ROKU!!!
Myślałam nad tym i jeżeli będziemy chudły spokojnie, zdrowo 1kg na tydzień do do maja będziemy ważyły 55 kg Nie wiem jak Ty, ale ja chcę osiągnąć właśnie taka wagę. :*:*
UDANEGO SYLWKA

przyłączam się do was!!! mam 24 lata 3 miesiące temu urodziłam Liwię (kg po ciąży nie mam) ważę 72 kg i mam 170cm wzrostu
zaczynamy od jutra
ale jaką dietą

siostra ważąca 48kg poleciła mi jeść cały tydzień kefiry , jogurty i pomarańcze - podobno działa
sprubuję

Hej Dziewczyny to mamy ten sam problem....
Moge się przyłączyć??

widze ze bede tu najgrubsza ale tez sie dolacze...dla mnie pierwszy stycznia to idealny dzien bo na takim kacu jedzenie mi nie przechodzi przez myśl nawet, ale i tak dietke lamie hehe bo pije kawe z mleczkiem

Oczywiście ja też się dołączam. Ważę tyle ile na strażniku widać a mój wzrost to 165cm więc jest trochę do zrzucenia, ALE BEDZIE DOBRZE I SIĘ UPORAMY Z TYMI WSTRĘTNYMI KILOGRAMAMI I BĘDZIEMY LASECZKI

Hejka Kochane. Ja też postanowiłam od dziś rozpocząć odchudzanie.

20 lat
Waga : 59 kg
Wzrost : 1, 62 m
CEL : 52 kg
Zapraszam na móg blog : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

huh, widzę, że mam najwięcej nadprogramowych kilogramów, ale jestem z Wami )

My też jesteśmy z Tobą. Razem będzie raźniej ! Nie poddamy się ! Prawda !

No gdzie Ty masz najwięcej...?? Najwięcej mam JA ale wszystko da się zrobić Nieważne w sumie kto ma więcej kto mnie...Każdy przechodzi przez trudy odchudzania tylko jedni mają troszkę dłuższą drogę od innych. UDA NAM SIE!!!!!!!!