i niewiem ile to kalorii bylo ale cos kolo 1000 pewnie tylko czemu te slodycze mnie przesladuja chyba jak bym byla sama to nie jadla bym tego , ale jak sie ma narzeczonego lakomczucha ktory jest chudy jak patyk i w kolko kupujecos slodkiego... to i tez ciezko jest czasem mu odmowic.. bo co chwile mowi " noo wez gryzika " wrr no ale i tak niezle sie trzymam bo moglabym jesc wszystko to samo co on, a nie jem