witam wszyskich
od jakiegos czasu czytam wasze listy.gratuluje tym co sie udalo schudnac.niestety moje przygody z dieta koncza sie wielkim obrzarstwem po kilkunastu dniach i jeszcze wiekszym poczuciem winy ze znowu poleglam.chcialabym schudnac nie duzo, 4 kilo ale jak moje doswiadczenie pokazuje jakos mi nie wychodzi.dalej mam szerokie biodra i wielka pupe.sama juz nie mam pomyslu jak sie zmotywowac i osiagnac swoj cel.jestem zalamana i smutna.do tej pory nalepiej mi szlo gdy liczylam kalorie ale ja kocham jesc.pomozcie