Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Dziewczny! znacie sposoby na wieczorne podjadanie? ;)

  1. #1
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie Dziewczny! znacie sposoby na wieczorne podjadanie? ;)

    Dziewczyny powiedzcie mi co robicie wieczorami zeby nie myslec o jedzeniu??? Macie jakies sprawdzone sposoby??? Ja pracuje caly dzien i wracam do domu ok 17:30 po czym zjadam cos lekkiego typu zupke warzywna, makaron z warzywami itepe (tzn staram sie ;p ) ale po godzinie znow jestem glodna i poprpstu nie moge wytrzymac !!! Pije wode, albo herbatke z mlekiem(troszke zapycha) ale mysli wciaz kraza wokol jedzenia ehh ;/ Napiszcie jak jest z tym u Was... Buziaki :*

  2. #2
    mada88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie ma chyba złotego środka na to. To co robisz jest dobre - picie herbatek. Można też zjeśc jogurt. Słyszałam gdzieś że to nawet pomaga bo żołądek lepiej trawi. Natomiast inni mówią, że lepiej trawi jak jest pusty.
    No a poza herbatkami to może spacer? ćwiczenia?
    Poprostu zająć czymś myśli

  3. #3
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    pinky87 też często zajadałam się wieczorami ale już prawie tego nie mam prawie no nie bo czasem się zdazy
    moje sposoby to:
    -pije dużo nie tylko herbatek ale i wody smakowej
    -wychodze z domu i nie myśle juz o jedzeniu
    -a najczęstszy sposób to po prostu wchodze na forum i czytam wszystkie nowe posty i wtedy wiem ze nie moge zrezygnować i sie tak łatwo poddać

  4. #4
    Aniula7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-01-2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja mamuska kiedyś podjadała, ale w nocy... Budziła się i szła do kuchni i prawie na śpiąco wcinała co się tylko dało. Wymyśliłyśmy, że na wieczór koło łóżka kładła sobie butelkę wody i jak się przebudziła i czuła, że już wstaje, żeby iść do kuchni to wypijała na musa tyle wody ile tylko dała radę. Od paru miesięcy wogóle nie podjada w nocy.
    Jak nie podoba Ci sie pomysł z wodą albo po prostu na Ciebie nie poskutkuje to może guma do żucia?? Albo jedz coś sobie bardzo lekkiego i idź umyj ząbki. Może świadomość, że dopiero je myłaś pomoże Ci nie podjadać.
    Życzę powodzenia

  5. #5
    klaudia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    woda to rzeczywiscie dobry sposob teraz jestem straaaaasznie glodna i zjadlabym konia z kopytami, ale nic nie zjem, bo dobrze sie czuje z tym glodem, po co sie napychac na noc.. a rano czlowiek wstanie taki lekki jak piorko popijam duuuuuuzo wody, co chwile ide siku ale przynajmniej z wszystkich smieci mi sie tam przepluka

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    1. Woda na maksa, tyle ile zoladek przyjmie.
    (Zreszta 1kg ciala potrzebuje 30-40 ml wody/dziennie)
    2. W przypadku dalszej checi na cos...np podczas ogladania TV, postawic przed soba talerzyk z pokrojonym jabluszkiem i marcheweczka w kosteczke. Zdrowo
    A jak chcesz zmeczyc sie, to najlepiej cala marchewke samemu sobie podryzac, aparat gebowy sie zmeczy - gwarantuje i nie bedzie mial ochoty na wiecej.
    3. bakalie, malutko, zeby dziennie nie przekroczylo 100kcal.


    Noooo to milego podjadania

  7. #7
    evus7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    na wieczorne podjadanie najlepszy jest seks nie dosc ze nie myslisz o jedzeniu, to jeszcze spalasz kalorie powodzenia!!

  8. #8
    pinky87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie ale moj chlopak pracuje na nocki...

    Tak Evus ale moj chlopak niestety pracuje na nocki wiec spie sama i sama musze sie borykac z wieczornym podjadaniem Pozdrawiam!

  9. #9
    kiciamicia3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2010
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    2

    Domyślnie

    działa

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    Jaka piękna kiciulka!!! Mogły by takie zwierzaczki nie rosnąć, hehe. A co do podjadania to mam taki sam problem i chyba najskuteczniejsze są ćwiczenia. Wciągają i po jakimś czasie zapominasz o jedzonku Trzeba się niestety najpierw do nich zmobilizować

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •