Hej
pamiętam cię fajnie mi się czytało zawsze ten twój "stary zapomniany wątek" taki był pełen humoru

Naprawdę pięknie już schudłaś i masz rację, ze co to dla ciebie te parę kilo które ci pozostaly. Jestesmy w podobnej sytuacji. Ja schudłam do 62 i wróciło mi do 69. Teraz jest 67 i powoli spada w dół. Teraz już też staram się zdrowo odżywiać, bez głupich diet cud.

Ale niestety ciągle nie umiem się zmobilizować do ćwiczeń. Jakoś nie potrafię.

Pozdrawiam