Ja chyba zrezygnuję z etapu II i będę po prostu mało jeść.Bo tak pomyslałam że mam sporo do zrzucenia a nadal dużo rzeczy nie mogę.To moje odchudzanie potrwa jeszcze sporo miesięcy.I mam nadal przez pare miesięcy nie jesć ziemniaków czy makaronu itd.Na trochę to tak ale nie na tak długo.Co o tym sądzicie?
To fakt że jak się jest czymś zajętym to nie myśli o jedzeniu.U mnie tak jest.