Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 16 z 16

Wątek: Doradzcie jakas diete?

  1. #11
    prisila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    5

    Domyślnie

    Dziekuj wszystkim za rady...Sprobuje ta diete SB. Obecnie i maz sie skusil na odchudzanie i faktycznie idzie mu nawet lepiej ode mnie! mamy dzis 4 dzien diety ZM i mam 1 kilo w dol a maz 2kilo.Ale juz maz mowi,ze w sobote sobie pizze kupi Ale ja sie tym razem nie skusze!!!!! Nie ma mowy! Niech on robi co uwaza,,ale ja juz nie bede robic tego co on! Tymbardziej,ze mu to idzie w brzuszek tylko,ktory potem szybko zrzuca,a mnie w brzuszek,uda,biodra,talie i ja tego tak szybko nie umiem zrzucic potem... poza tym na kobiete to inaczej patrza...Kobieta powinna byc zadbana,ladna sylwetka itp. A Facetow nikt nie krytykuje ! Czy na Basenie? Czy na Saunie? Zawsze kobiety krytykuje sie...ta ma celullity,a ta ma zagrube nogi,ta maly biust.Wlasnie dlaczego ich tak nikt nie krytykuje!!!==???Przydaloby sie co?heheh

  2. #12
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no mam nadzijee ze się nie skusisz

  3. #13
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pizza do śmieci! nie skusisz się! wierzymy w Twoją silną wolę!
    może zamiast pizzy ugotujcie sobie makaron (z pszenicy durum) z sosem pomidorowym i ziołami? też pychotka, a jednak mniej kaloryczne niż pizza. poza tym pomidory, zioła - samo zdrowie, a makaron ma niski indeks glikemiczny i długo będziecie czuli się najedzeni. byle nie na wieczór... przynajmniej kilka godzin przed snem
    zwłaszcza, że człowiek najedzony staje się leniwy, a jaki pożytek z rozleniwionego faceta? kto wypełni małżeńskie obowiązki?

    masz rację, że facetów tak się nie krytykuje, jak nas. i zdecydowanie zgadzam się z Tobą, że czas najwyższy to zmienić tylko ich to chyba nie rusza, a nas bardzo... jak mój facet na mnie mówi tłuścioszek (co z resztą jest zgodne z rzeczywistością), to zaraz sobie myślę - ojej, tu mam wałek, tam wałek, tyle do zrzucenia, jak nie zrzucę to on mnie rzuci... a jak facetowi się powie, że jest tłuscioszek, to myśli, że to takie nowe pieszczotliwe zdrobnienie i kompletnie się tym nie przejmuje...
    wiem! facetowi trzeba powiedzieć, że jak nie schudnie, to się za nim "laski" nie będą oglądały (to chyba działa - mam znajomego, który odchudzał się właśnie, "żeby się laski oglądały" - schudł, ożenił się, więc chyba dobra motywacja )

  4. #14
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dla facetów to chyba bardzo dobra, a nawet najlepsza motywacje

  5. #15
    prisila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    5

    Domyślnie

    Nie martwcie sie Kochane ! Ja sie nie skusze na bank! A on niech je sobie heheh...bedzie nadal mial brzucholek! Ale mam przynajmniej slizgawke we wannie podczas wspolnej kapieli ) Jeszcze nie ominie mnie obiadek w sobote u Tesciowej Ale juz powiedzialam,ze ma cos dietetycznego zrobic ,bo mam diete.Taka mam dzis ochote na cos pysznego mniammm. Dostalam okres..takze mnie rozumiecie...Ale nie poddam sie! Czy bralyscie kiedys jakies tabletki witaminowe po ktorych sie nie ma ochoty na sodkie? Slyszalam kiedys cos...Magnez? Czy cos innego?
    Pozdrawiam!

  6. #16
    omega83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    chrom lub chrom+selen
    na mnie nie działa zupełnie

    na pocieszenie - jak przez np. 2 tygodnie nie będziesz jeść słodyczy, to przejdzie Ci z czasem na nie ochota zupełnie. kiedyś mogłam wsunąć tabliczkę czekolady na raz, a i drugą bym nie pogardziła. teraz zjem 2 kostki, a każda następna smakuje jak słodzone masło...
    od 2 kostek czekolady nie przytyjesz. jak masz na coś ochotę, to po prostu zjedz. tylko MALUTKO - 2 kostki czekolady, łyżka miodu, łyżka marmolady, 2 ptasie mleczka....
    oczywiście w miejsce przecinków należy wstawić "albo", a nie "i"
    nie odmawiaj sobie niczego, wówczas dieta nie będzie katorgą. tylko pilnuj, żeby nie napchać się byle czym, a zwłaszcza słodyczami. jak dzisiaj zaczął Ci się okres, to coś Ci się od życia należy

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •