Cześć
Ja też sobie robie czasem jedno dniowe małe odstępstwa :?
Ale mam nadzieje że to tylko jeden dzień :wink:
Jak dietka
Wersja do druku
Cześć
Ja też sobie robie czasem jedno dniowe małe odstępstwa :?
Ale mam nadzieje że to tylko jeden dzień :wink:
Jak dietka
miło że wpadasz do mnie :)
ehhh.. moja silna wola słabnie :(
przedwczoraj były dwa piwka wieczorem i ciasteczka... a dzisiaj dobiłam się dwoma kawałkami pizzy :? :? I teraz mam wyrzuty sumienia, bo myślałam że pizza ma mniej kalorii.... :? kurcze.. trudno tak przestrzegać ciągle tych 1000 kalorii, zwłaszcza przy imprezkach lub kiedy przyjeżdżam do rodziny na dwa dni.,..
a jak tam Twoja dietka?? :)
Cześć
Też w weekend przegięłam troszeczkę z piwkami i nie tylko bo był jeszcze popcorn :oops: byłam w sobotę w kinie a po kinie poszliśmy na browara niestety się na jednym nie skończyło
Ale już rano wiedziałam że się tak może zdarzyć i żeby za bardzo nie przegiąć już od rana oszczędzałam kalorie
Dziś było warzenie a tu 1 kilogram mniej :lol: :lol:
A teraz ty się zbieraj i bez grzeszków bo się pogniewamy :wink:
Zobacz jak ładnie tobie idzie szkoda by było tego co już straciłaś
pozdrawiam
wiedziałam że tak będzie... mama zamówiła na kolacje pizze i zeżarłam dwa kawałki :oops: i od razu poczułam się grubo :? aż się boję wchodzić na wagę... bo po tak szlonych trzech dniach to... ehhh... szkoda gadać :?
Mój dzień też nie zalicza się do udanych po obiedzie nie mogłam się oprzeć czekoladzie z orzechami a potem to zjadłam orzechy :oops: :? i jeszcze ta kolacja na początku było dobrze ale jak siostra zrobiła sobie frytki to ja nie mogłam się oprzeć i też zjadłam :oops: :oops: a teraz się czuje taka gruba i mam takie wyrzuty sumienia ale już niedługo mi się skończy @ i mam nadzieję że wszystko wróci do normy
no ja ten nagły apetyt też zwalam na @ ;) tylko że już dzisiaj jest prawie koniec.. a ja ciągle coś wcinam :roll:
Nom mi się jutro skończy i teraz ostro zabieram się za dietkowanie mam nadzieję że przyłączysz się do mnie i razem mam się uda
Szkoda tylko że tyle śniegu napadało i jest tak zimno bo tak się nie chce wychodzić z domu.
uuuuuuuuuuuu kiedy to się skończy mam już dość zjadłam :x :x dziś pączka z lukrem :oops: :twisted: :twisted: :twisted: ggggggggggggrrrrrrrrrrrr
Nic dziś już musi być w 100 % tak jak ma być bo w poniedziałek musi 1 kg polecieć w dół za dużo jeszcze mam do zrzucenia żeby pozwalać sobie na jakieś zastoje :?
Za ciebie bzusiaczek też mocno trzymam kciuki :lol:
pozdrawiam