Zanim zaczęłam brać chrom to dosłownie po każdym posiłku musiałam zjeść coś słodkiego.
Potem zakupiłam takie duże opakowanie chrom bio, 100tabl. Nie pamiętam kiedy zaczął działać (tj. kiedy miałam mniejszą ochotę na słodycze), ale myślę, że tak po połowie opakowania i nie było to tak, że W OGÓLE nie miałam ochoty na słodkie. Ze mną jest podobnie, na śniadanie musi być coś słodkiego! (jakieś musli z owocami suszonymi z kawałkiem czekolady lub miodu). Potem już nic słodkiego i generalnie mało węgli do końca dnia. I myślę, że tak jest zdrowo i organizm też potrzebuje trochę cukru.