No i zaszalałam... Pizza była ok, ale po pizzie... tym razem u mnie było duuuuużo wina :)
Fajne jest tylko to, jak czuje zakwasy w udach po ćwiczeniach :)))
Śniadanie: sałatka warzywna + 2 tekturki
Obiad: nieznany?! może sałatka owocowa?! nie wiem... trochę mi się jeszcze w głowie kręci więc nie może być za "ciężki" :)
Mykam się uczyć, bo jutro głupi egzam :(
Ch.