Od dwóch tygodni liczę kalorie!!!
Mam 155cm wzrostu i waga początkowa-59,2.
W zeszłym tygodniu ważyłam 57,0 - super. Poczułam motywację do dalszych wyrzeczeń!
Dzisiaj - pełne załamanie!!!!!!!!!!!!! 57,4!!!!!!!!!!
Co się dzieje???
Czy coś robię nie tak?
Czy ja już nie mam szans na pozbycie się paru kilogramów słoninki??
POMOCY!!!!!!!!
Zakładki