Wątek: Historia Macka - Ciag Dalszy

Zamieszczone przez MychaNaDiecie

No widzę, że ciekawie spędziłeś dzień ze swoją dziewczyną a przed Wami jeszcze milusi wieczór

Ja niestety samotnie spędzam Walentynki - moja Druga Połówka jest 300km ode mnie Smutno mi dzisiaj - jeden z minusów związku na odległość...

Przepraszam ze nie odpisywalem, ale zaraz po tym jak dalem jej ten wisiorek poszlismy "spac"

Moja walentynka niestety mieszka 80km odemnie, ale widujemy sie bardzo czesto, srednio co tydzien ja lub ona jezdzimy do siebie nawzajem na pare dni Teraz przyjechala ona i zostaje do niedzieli

No ja też staram się widywać z moim chłopakiem jak najczęściej, ale nas dzieli 300km, więc nie jest to takie proste. Zazwyczaj spędzamy razem jeden weekend w miesiącu... Dobre i to

Zamieszczone przez MychaNaDiecie

No ja też staram się widywać z moim chłopakiem jak najczęściej, ale nas dzieli 300km, więc nie jest to takie proste. Zazwyczaj spędzamy razem jeden weekend w miesiącu... Dobre i to

To naprawde nie fajnie Powiem ci, ze jak ja z moja dziewczyna sie nie widze 5 dni to odchodze od zmyslow Ale pozniej np. jade do niej na 5 dni i mam ja tylko dla siebie To wszystko rekompensuje

Wiesz, na początku było mi naprawdę ciężko. Bywało, że nie widywalismy się nawet 2 miesiące. Teraz staramy się żeby być razem tak często jak tylko się da, ale ja się jeszcze uczę w LO, on pracuje i studiuje zaocznie, więc czasem ciężko dopasować termin... Ale przynajmniej bardziej doceniamy nasz związek i bardzo nam na sobie zależy - musimy się bardziej starać żeby wszystko było OK

Zamieszczone przez MychaNaDiecie

Wiesz, na początku było mi naprawdę ciężko. Bywało, że nie widywalismy się nawet 2 miesiące. Teraz staramy się żeby być razem tak często jak tylko się da, ale ja się jeszcze uczę w LO, on pracuje i studiuje zaocznie, więc czasem ciężko dopasować termin... Ale przynajmniej bardziej doceniamy nasz związek i bardzo nam na sobie zależy - musimy się bardziej starać żeby wszystko było OK

W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak zyczyc wam powodzenia. My z moja dziewczyna razem studiujemy zaocznie na tej samej uczelni i na tm samym roku Wiec na zjazdach zatrzymuje sie u mnie i widzimy sie dostatecznie czesto