Ojej, jakoś za tą kapuścianą zupą nie przepadam. Raz próbowałam (mama potrzebowała kogoś, kto by ją wspierał, zgłosiłam się na ochotnika i... potem piekielnie tego żałowałam) i więcej nie planuję. Ale niedziela to dzień dobry jak każdy inny, wystarczy chciećm a dzień tygodnia nie będzie miał wielkiego znaczenia
![]()
Zakładki