-
oj dziękuje ,mam nadzieje że będzie tak jak piszesz i razem osiągnięmy cel,,,, i bedziemy na wiosne laseczki))
---ale już powoli zaczynam kombinować co tu zjeść)))) , ale zrobie sobie herbatkę czerwoną to najakiś czas oczukam żołądeczek)
-
Nina no napewno nam się uda!
Zrób sobie cherbatkę,albo pij wodę niegazowaną.Ja właśnie na początku diety wypijałam około 2 litrów wody mineralnej niegazowanej dziennie i jakoś się nią tak zapychałam że mi sie tak bardzo nie chciało jeść
-
ufffff ..... dzieci prawie śpią , ja pije herbatkę ,,,,,,, może się nie skusze na spacer do kuchni ,,,,,
wiesz ja juz parę razy dietowałam i też miałam -ale po jakiś trzech dniach od początku diety że nie miałam apetytu i wtedy chudłam ,,,,,,,,, potem powoli powracałam do wagi ale nigdy nie przekroczyłam wagi startowej
ojjjj jak bardzo chciałabym ważyć te 55 kg
mam nadzieje że nam się uda !!!!!!!!!!!!
-
dziś mam chwile załamania , że wyznaczyłam sobie cel który jest mało realny do osiągnięcia
zaczynam zastanawiać się nad ćwiczeniami , tylko ja jestem taka leniwa , bożeeee jak się zmotywować ? co ćwiczyć, i ile ??
musze chyba pomyśleć nad jakimś planem ćwiczeń
-
Witajcie)) Czy mogę się do Was dołączyć? Powiem coś o sobie:
Otóż również zaczęłam 14lutego Jestem po mega efekcie jojo, przytyłam z 55kg do 67....teraz muszę to zrzucić... Mam 173cm wzrostu więc podobnie do was, aktualnie ważę 65kg, chciałabym 55 a jeśli się uda to nawet 53 nie mniej. Odchudzanie zaczynałam chyba już ze 100 razy ale teraz mówię definitywnie dość. To ostatni raz, więc musi się udać Do 30 maja chcę osiągnąć swój cel, czyli -12kg, ale moim pierwszym celem jest początek kwietnia,czyli moje urodziny....18 więc bardzo ważne)) Chcę ładnie wyglądać... Czyli ważyć 57kg - tak sobie założyłam Ostatnio powiedziałam mojemu chłopakowi, gdy chciał poczęstować mnie chipsami, że się odchudzam. On na to "I tak Ci się nie uda" haha nie ? to zobaczymy kotku)) takze motywację mam duzą, bo same wiecie jak to jest z kobiecą DUMĄ POZDRAWIAM :*
aha dodam, ze jestem na diecie MŻ ok. 1000kcal i duzo sportu
-
Witaj!!! ciesze się że dołaczasz do nas, napewno razem nam się uda, a powiedz jak zamierzasz ćwiczyć???
mój mąż też mi nie wierzy , ale ja mu pokaże
musze się z nim o coś założyć , tylko o co?
-
hehehe
ja tez wiecznie sie z mężem o cos zakładam.Gdybym wreszcie schudła to chyba juz z 5000zł bym miała.Teraz załozyłam sie ze jak schudnę daje mi tysiaka na zakupy.On juz nawet nie wierzy ze ja schudne wiec nie odkłada.Wiem ze jest honorowy i ze gdyby mi sie udało to z pewnoscia stanął by na rzęsach i mi je dał.Ale tak czy siak jak widzisz przede mna dłuuuuuuga droga.Zdąży nazbierac.
A ja życze zebys schudła i swojemu pokazała na co cie stac!!
pozdro
-
hihihi dobry pomysł mi podsunełaś z tą kasą hihihihi,,, dziś się z nim założe,
wierze że nam się uda , musi się udać
ja również tego samego Ci życzę
-
No to nina uszy do góry i zaczynamy ostro walczyc
-
zastanawiam się kiedy w końcu zaczne ćwiczyć , bo jak narazie to tylko gadam , a tyłka nie ruszam
kurcze jak by ciepło było to bym na rower wyszła , a tak to się nie chce
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki