-
czy zdąże schudnąć???
Do 5 sierpnia czyli przez ok 4 tygodnie muszę schudnąć ok 7 kg (z 63 na 56, mam 170 cm), jak myślicie, uda mi się??? Codziennie ćwiczę staram się robić ok. 200 brzuszków i 100 przysiadów, oprócz tego jężdżę trochę na rowerze czy pływam. W założeniu miałam jeść 600 kcal, ale jem 600 do 900. Schudnę???
-
hej!
Mysle ze spokojnieJa tez tyle waze i mam zamair schudnac do 55do konca sierpniai nawet dobrze mi to idzieMusisz tylko przestrzegac tego co do tej pory zlozylas i nie jest wiecej jak 1000 kcal!!!!!Ja zaczelam od diety kopenhaskiej ktora wiekszosc potepiaNa razie sie trzymam a stosuje ja 4 dzien!!Powodzenia!!
-
Hej dziewczyny, witajcie w klubie Ja jestem chyba w najbardziej komfortowej sytuacji, bo nigdzie mi się nie spieszy ze schudnięciem (z kości na ości zresztą, z 58-9 na 52 / 167 cm). Fajnie byłoby tylko schudnąć, jak Puchcia, do końca sierpnia, bo wybieram się wtedy na wesele Ja trzymam się zasad "prostej diety", bo nie chcę typowej diety, tylko zmiany na stałe sposobu żywienia.
Piszcie, proszę, jak Wam idzie, bo mamy podobne cele a każda wybrała inną drogę. Ciekawie to wygląda
Pozdrawiam
Sun.
-
puchcia!!
wreszcie ktoś kto jest na kopenhaskiej, ja już 9 dzień i trzymam się
jak tam u ciebie?? masz bardzo uporczywe efekty uboczne??
powodzenia i wytrwałości zyczę
-
Cześć!
Ja też mam zamiar w te wakacje zgubić trochę tłusego ciałka. Od 12m-cy z wagi 55kg na 73 kg weszłam i teraz muszę zgubić to co znalazłam. Jak macie jakieś ciekawe propozycje albo jakieś diety już stosowaliście i były nawet małe efekty dajcie znać.Trzymam kciuki za wszystkich co się odchudzają oraz za mnie ,że mi się uda-trochę zgubić jak nie wszystko.Czerwona herbatka jest OK! Ale nie zawsze ją wypiję - często zapominam.
Powodzonka! :P
-
O a moze ja bym zdążyła?? Po zerwaniu z kopenhaską dietą załamałam się i myślałam, że do końca zostanie mi jeszcze ze 3 miesiące jak nie lepiej...a może nie??
-
Zawaliłam!
No oczywiście byłam głupia i próbowałam ćwiczyć moją silną wolę... I co z tego wyszło??? Wolę nie liczyć ile zjadłam dziś kaloriii... Ja poprostu jak już widzę coś do jedzenia, coś w zasięgu mijej ręki to oxczywiście jem, jestem beznadziejna... Idę ćwiczyć, boję się, że nie schudnę, a to by było najgorsze, bo jak będę nadal taka tłusta to nigdzie mi się nie chce jechać...
-
ja starałam się zrobić coś niemożliwego bo przec miesiąc stracić 7 kilo, oczywiście nie udalo się (choć wcale się tak nie starałam ). no i teraz jadę taka jaka jestem na obóz. do tego chciałam się troszeczkę obalić ( bo byłam blada jsk ściana) i zamiast leciutkiego brązu mam czerwone plecy które trochę bolą. NIE wrato się więc spieszyć. (szkoda ze ja przekonałam się o tym za późno)
-
Hej! może ja Was optymistycznie nastawię?! Pamiętacie, pisałam że ważę 73kg i że muszę schudnąć!DZiś jest 9-go sierpnia i od 9-go lipca zgubiłam 5kg!Rozumiecie!!!
A stosowałam od 9dni jestem na diecie bikini jutro ostatni dzień i znowu zaczynam a wcześniej jadłam do 18 i muszę przyznać że wszystko jadłam tylko w mniejszych ilościach + 2 batony,, ale 9dni temu zrozumiałam swój błąd i dlatego teraz się niepoddaję i innym staram sie pomóc!
Dziewczyny nie załamujcie się!Trzymajmy się razem a napewno nam sie uda!!!
Do dziela!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki