-
Dołek... psychiczny, fizyczny, ogólnożyciowy
-
Samopoczucie jw.
Nie wiem jak podejść kierowniczkę w sprawie urlopu. Wolny czwartek i piątek ... ech i do pracy dopiero we wtorek.
-
Święta, święta i po świętach...
Urlop był więc trochę wypoczęłam. Początkowo planowałam generalne porządki, ale skończyło się na wylegiwaniu w łóżku i czytaniu książek. Całe święta spędziliśmy u moich rodziców, więc nie musiałam gotować i piec. Aż mi głupio, że nie pomogłam mamie ani siostrze. Zawiozłam tylko dwie marne sałatki. Nie będę pisać ile zjadłam
We wtorek ledwo zwlekłam się z łóżka. Czasami nachodzą mnie myśli żeby rzucać pracę i być na utrzymaniu męża Ech... ale czy naprawdę byłabym szczęśliwsza?
-
Gerania co jest z Tobą? Opuściłaś nas na amen? Jak dietkowanie i ogólne samopoczucie? Hmm?
Odezwij się dziewczyno
-
W końcu się odzywam
Ostatnie dwa tygodnie były straszne. W pracy miałam kontrolę. Poza tym mnóstwo roboty. Promotorka powiedziała, że jeżeli nie dopiszę czwartego rozdziału to moja praca mgr. będzie nie na temat Stres trzymał mnie w ryzach (nie mogłam jeść). A miałam dużo stresowych sytuacji. Dawno nie stawałam na wagę, więc nawet nie mam się czym pochwalić.
Ale dzisiaj poczułam jakąś taką ulgę. Chyba wychodzę na prostą. W pracy się uspokoiło. Magisterkę też jakoś napiszę. W końcu nie ja pierwsza i nie ja ostatnia. I to moje odchudzanie też ma jakiś sens
-
geraniu!!!!!!!!!!!!!!
Z Chełma jestes?????? z tego Chełma z podziemiami kredowymi? Jak to mozliwe ze nie zajrzałaś do wątku gdzie cały czaz spisze...watek kwiatuszka23 pt. walcze z kiloskami po raz ostatni.
Zajrzyj do nas od czasu do czasu. A poza tym z chęcią bym cię poznała skoro jestesmy z jednego miasta i cel mamy ten sam iiii konczymy prace mgr.
Przypadki chodzą po ludziach.
Pozdrawiam Justyna
-
Wczoraj zeżarłam orzeszki solone. Nawet głodna nie byłam. Ot tak z nudów chyba. Biorę się za ćwiczenia, bo normalnie wczoraj wejście na drugie piętro skończyło się zadyszką. Dyszałam i sapałam. Ale otworzyło mi to oczy. Jak tak dalej pójdzie to jedynym wysiłkiem fizycznym będzie przekręcenie kluczyka w samochodzie i klikanie w klawiaturę.
Hej Justyna Miło spotkać chełmiankę Jednak ten internet jest bardzo mały Obiecuję, że zajrzę na wasz wątek
Pozdrawiam
-
witam!!!!!
super i ciesze sie bardzo!!!
Pozdrawiam!!!
-
Spokój w pracy już jest wspomnieniem.
-
Jak na razie jest nieźle. Wogóle nie jem białego pieczywa. W niedziele byłam na grillu, jadłam mięcho i piłam wino, ale nie szalałam. Czuję się lżejsza i nie mam takiego wielkiego bębna, ale jakoś obawiam się stanąć na wagę.
W piątek mam wolne, więc przede mną cztery dni wolnego. Jupi Jeszcze nie mam zadnych planów, ale nudzić się nie zamierzam.
Obiecuję sobie, że w przyszły poniedziałek staję na wagę i mam nadzieję, że będę mogła przesunąć kurczaka odrobinę do przodu.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki