Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Jak przetrwac...?

  1. #1
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie Jak przetrwac...?

    najgorzej jest zaczac...1 tydzien...potem idzie z gorki...ale jak wytrwac tan pierwszy tydzien...jak wam sie to udalo ?? Jak planujecie aby sie udalo ?? prosze o pomoc pozdrawiam :*

  2. #2
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moge ci napisac jak przetrwałam pierwszy tydzień ale nie bierz przykładu, po prostu nic nie jadłam przed 4 dni a reszte piłam fita sama nie wiem jak wytrwałam, chyba musiałam być bardzo zdesperowana ale to pomaga, musisz się jakoś zmotywowac zająć czymś, nie myśleć to dużo daje. Pozdrawiam i życze sukcesów

  3. #3
    promyczek90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-03-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    najgorsze sa u mnie duze napady glodu wiezorami...

  4. #4
    ButterflyEffect Guest

    Domyślnie

    Witaj
    Ja sobie poradziłam tak,że jak podjełam decyzję o odchudzaniu to zaczęłam sobie ćwiczyć w domku
    A napady głodu.. Polecam jeść śniadanko pożywne, później jakieś jabłko albo inny owoc, później obiad i kolację ok. 18,19. Naprawdę można
    Ja troszkę odbiegam od tego planu, bo kolacji zazwyczaj nie jadam, bo jem obiad koło 19 albo 20 -późno wracam ze szkoły. A jak ejstem później głodna to wcinam jabłko,albo sałatkę owocową lub jakiś jogurt I generalnie wychodzi mi 100 kcal, w skrajnych przypadkach 1200
    Wczoraj trochę zgrzeszyłam,ale i tak wyszło jakieś 1300
    Staram się robić codziennie brzuszki i ćwiczyć na hula hop
    Po 3 tyg. odchudzania kupiłam sobie wagę i hula hop :P Do tego dużo spacerów i jest nieźle
    Zapraszam na mój wątek

  5. #5
    Awatar Czekooladka
    Czekooladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2007
    Posty
    11

    Domyślnie

    ciezko jest te pierwsze dni są najgorsze i wlasnie przez nie przechodze brrr!:P motywacja silna wola i do przodu tez dręczą mnie wieczorne napady głodu
    pozdrawiam;*

  6. #6
    Raiqa Guest

    Domyślnie

    Musisz być silnie utwierdzona w tym, że chcesz schudnąć i mieć upór osła..wiem, że to trudne, ale to jedyna rada..to jak odwyk który musisz sobie sama zrobić..takie małe sadomaso :P choćbyś miała się zwijać i płakać nie możesz tknąć czegoś od czego jesteś uzalezniona np. słodycze
    potem już jest łatwiej
    matko jak mnie było ciężko rozstać się z czekoladą i wafelkami :P ale udało się i na efekty nie trzeba długo czekać..potem one Cię mobilizują do dalszej walki
    także powodzenia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •