-
Witaj,
fajnie że sie "sportujesz", to ne pewno przyniesie efekty
A te 4 ptasie mleczka to nie katastrofa, ale postanów sobie że w następny weekend nie zaliczysz żadnej wpadki
U mnie słoneczna pogoda, ale ja niestety siedzę w biurze 8 h i do tego mam okno na północ, wiec 0 słońca przez cały dzien
No ale jakoś to przetrwam
Pozdrawiam i życzę miego dzionka
-
Uhh ale łyso na tym wątku, tylko ja i Sara ->(fajnie że tu zaglądasz bo nie czuje że pisze totalnie w próżnie)
co tam u Ciebie?
Ja chyba zapeszyłam wczoraj z tymi ćwiczeniami, bo dziś jestem potwornie zmęczona i śpiąca i żadna siła nie zmusi mnie do półgodzinnego jeżdżenia...jutro sobie jakos odbije, z resztą ma WF więc może nic sie nie stanie. Troche sie wkurzyłam bo sprawdziłam 2 fitness cluby w moim rejonie i harmonogram mi zupełnie nie leży...kurcze nie wiem co robić
buziaki
-
Dziś dokonałam następujących pomiarów:
Mam chcę
biust: 90 85
talia(na czczo):67 60
biodra: 92 88
pępek:74 70
udo: 50 47
niby na upartego wydaje sie że nie jest tak źle. Ale to tylko obwody tak naprawde mam budowe klepsydry i to wszystko w stosunku do mnie samej jest ZA-DU-ŻE.
Mam ogromne uda i tyłek biust i musze sie tego tłuszczu za wszelką cene pozbyć.
A kiedyś byłam taka chuda...
Acha, 167cm wzrostu
-
Witaj,
wiesz, może to Twoje wymiary jednak są ok Ale rozumiem że czasami mimo wszystko chce sie lepiej wyglądać. Ja sama już zaczynam sie zastanawiać czy nie przesunąć celu niżej (na 55 kg) ale póki co chcę dojść do tych 57
Polecam ćwiczenia, naprawde dużo dają, bo napinają mięsnie i centymetry lecą
Wiem coś o tym. Bardzo mi pomogło a6w. POlecam
A jak dziś u Ciebie
Mam nadzieje że masz dobry humorek, taka piękna pogoda
Pozdrawiam
-
Cześć Sara!
Natrafiam co chwile na różnych postnach na tą A6W, ale szczerze mówiąc nie wiele mi to mówi więc zaraz poszperam w googlach i wszystko będe wiedzieć. Jeżeli przyniosły Ci efekty to myśle że są warte spróbowania. Ja zaczełam robić 8 min ABS ale bolał mnie kark przy wykonywaniu tych ćwiczeń, wróce do nich jak będe bardziej zaawansowana.
Co do twojej zmiany celu...myśle że na razie powinnaś pozostać przy 57 a jak już do nich dotrzesz to zobaczysz jak będziesz wyglądać i jak będziesz na siłach zrzucic te dodatkowe 2 kg to na pewno warto!
Wiem że aby moja sylweta byla taka jak trzeba, musze postawić przede wszystkim na ruch, a przyznam że wcale mnie to nie bawi. Uwielbiam sporty zespołowe: sitkówke, piłke nożną i kosza...za to do aerobiku i ćwiczeń takich w domu nie mam jakoś serca. Ale skoro to moja jedyna szansa - musze sie w końcu do tego przekonać.
Dietka bdb, ale znowu opuściłam jeżdżenie, bo wieczorem pojechałąm do sklepu. W sumie jakby policzyć, to biegając za jeansami po całym mieście, spalam chyba więcej kalorii niż na orbitku.A o ile przyjemniejsze!
-
uff ale sie nalatalam, 3 h w GK - padam. A spodni jak nie było, tak nie ma...
-
Super że sie trzymsz tak dzielnie. I faktycznie latanie po sklepach jest dobre pod względem spalonych kalorii Sama to lubię
Co do tych spodni to poszukuję chyba takich samych i ... nie ma
A wymarzyło mi się że takie założe jak schudnę ( i narazie nigdzie nie trafiłam) więc jakbyś takie znalazła daj znać i czekam na fotkę
Trzymam kciuki za a6w. WIesz co do szyji to ja tak tez miałam na Weiderze, przez pierwsze 3 dni, potem dziewczyny mi poradziły żebym nie szarpała "rękami " głowy tylko raczej starała sie podnosić łopatki i faktycznie dało radę
Życzę miłego wieczorku :*
-
Aj zapuściłam ten wątek troche ale to przez weekend, zawsze jestem w tedy bardzo żadko na kompie . Ale od początku. W piatek byłam na imprezce na rynku (co prawda post, no ale cóż...)troche piwek, troche drinków, z tym że coś tam spaliłam bo tańczyłam W sobote leczyłam skutki piątkowego szaleństwa a wieczorem znajomi wyciągnieli mnie na łyżwy (1,5h śmigania) więc ruch też był. Niedziela była leniwa spędzona przed telewizorem. Grzechów w zasadzie brak (no może powinnam sie więcej gimnastykować). Pogoda działa na mnie dobijająco nic mi sie nie chce.... grrr Słońce, wracaj
Saro jak minął Ci weekend??Zapewne się trzymałaś, bo Ty silna kobietka jesteś i oby tak dalej. Już tam do Ciebie idę
-
ja na temat "wspomagaczy"
chrom i L-karnityne polecam
chrom wytrwale - tydzien po tygodniu, miesiac po miesiacu, stabilizuje poziom insuliny we krwi, spalanie - nie ma sie cisnienia na slodkie, choc to nie znaczy, ze slodkie przestaje smakowac - latwiej sie powstrzymac po prostu
L-karnityna - tylko jezeli cwiczysz - bierz codziennie po tabletce i na trening! dziala
herbatki Slim Figura System tez pilam i powiem tak - od tych herbatek sie nie chudnie
nie jest tak, ze jesz normalnie, lezysz na kanapie, pijesz herbatke i sie robisz laska
ale mi pomogly oczyscic organizm - tak Ci dobrze i lekko - pijesz te herbatki, wiec nie pijesz w tym samym momencie coli czy soku - a to zawsze ziolowe, wspomaga trawienie
no i pomogly mi tez pamietac, ze jestem na diecie pamietalam o 3 herbatkach dziennie, wiec niejako automatycznie pamietalam tez, ze mam jesc warzywa na obiad a nie kanapki z zoltym serem
pozdrawiam i powodzenia
-
najwazniejsze cwiczenia plus dieta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki