Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Śniadanie, szkoła i obżeranie...

  1. #1
    deprecha15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Lewin Brzeski
    Posty
    2

    Domyślnie Śniadanie, szkoła i obżeranie...

    Pomocy! Co ja robię? Mam taki problem, chcę zrzucić około 6-10 kilogramów. Chciałam stosować dietę 1200 kcal, robiłam błąd bo głodziłam się, jadłam dziennie około 500 kcal, chciałam jak najszybciej schudnąć, ok na początek 5 kilo, bałam się że będe miała efekt jojo i przetsałam dziennie jadłam troszkę wiecej, aczęłam jeść kolacje ale to przestaje być śmieszne! Robie podstawowy błąd nie jem śniadania, przez co w szkole od razu jem to co mam z rana i głoduję do 16, ale to nic zaczyna się po szkole, obiad i mam teraz taki głupi nawyk że jem bułkę z dżemem i czasami płtaki śniadaniowe, i znowu jakis jogurt, po prostu śniadanie uzupełniam po obiedzie. A wieczorem jeszcze ćwiczę ze 30 minut ale co to da, chcę przestać jesć to wszystko po obiedzie, co robić żeby o tym jedzeniu zapomnieć żeby sie nie skusić? Jest post ale nie umiem wytrzymać a tak pragnę ładnej figury! POMOCY

  2. #2
    maggieuk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Najlepiej zacząć dzień od śniadania. Poważnie, to podstawa sukcesu. Po pierwsze, metabolizm musi ruszyć z miejsca po nocy, więc trzeba zaaplikować organizmowi coś na rozruch najwyżej w godzinę po przebudzeniu. Po drugie, jeśli zjesz śniadanie, będziesz czuła się lepiej w szkole i to, co masz, zjesz na drugie śniadanie. Po obiedzie możesz jeszcze zjeść jogurt i jabłuszko albo coś w ten deseń, to ci nie zaszkodzi. Ale śniadanie to podstawa!

  3. #3
    Awatar MMAC
    MMAC jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-12-2006
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    Ja tez nie lubie jesc wczesnie sniadan, kiedys wstawalam o 7 do szkoly, a sniadanie jadlam w szkole kolo 10 - jakas drozdzowke, czy bulke. To byl duuuzy blad. W tej chwili bedac na diecie, paradoksalnie zaczynam dzien od jedzenia. Wstaje wczesniej, ide sie umyc, przygotowuje sobie sniadanie, potem ubieram sie, maluje itd, a przed wyjsciem zjadam sniadanie. Zalanie platkow mlekiem i wlanie wody do kubka z herbata nie jest bardzo czasochlonne, a efekt jest taki, ze nie jestem glodna do obiadu, a organizm ma co trawic. Dzieki temu, ze nauczylam sie jesc sniadania w domu, oduczylam sie podjadac wieczorami!! Na samym obiedzie nie wytrwalabym do wieczora, predzej, czy pozniej siegnelabym po cos tuczacego wieczorem. Naucz sie wstawac te 10 minut wczesniej i zjadac chocby malutkie sniadanko - to jest naprawde bardzo wazne. Dasz rade, trzymam kciuki!
    Powodzenia

  4. #4
    Monikejszyns92 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja się tych śniadan uczę jesć. Jak narazie zjadam 1/2 serka wiejskiego na śniadanko ale to już coś prawda? Małymi kroczkami dojde do takich porządnych śniadań!

  5. #5
    deprecha15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Lewin Brzeski
    Posty
    2

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za rady Po prostu jestem leń, ale to się zmieni bo wiem że tak jak robiłam było źle, będzie dobrze, zjem śniadanko, bedę lepiej myśleć w szkole i pnie będę głodować, może dieta potrfa dłużej ale efekty zostana na zawsze... Dziękuje ^^

  6. #6
    Awatar nicoletia86
    nicoletia86 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-10-2005
    Mieszka w
    Merseyside, UK
    Posty
    2,916

    Domyślnie

    Ja nienawidziłam jesc sniadan...zazwyczaj wcinalam cos dopiero okolo 11 i to byl moj blad. Nauczylam sie je jesc zaraz po przebudzeniu i jest dobrze Da sie przyzwyczaic

    Sierpniowy fitness

    Tu zrzucam oponke--->

  7. #7
    deprecha15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Lewin Brzeski
    Posty
    2

    Domyślnie

    U mnie było właśnie odwrotnie, kocham jeść i na śniadanie cieszyłam sie najbardziej ale czas, nie miałam kiedy a byłam za leniwa żeby dzwignąć ten zad o 15 minut wcześniej ale to sie zmieni, zjem śniadanie ale odpuszcvzę sobie za to kolację a nie na odwrót że zawalę śniadanie a będę się wieczrem objadać. Tyle wiem o dietacb, innym super pomagam ale sobie nie umiem, jestem przy mnie bezradna...

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    ąWitam Cię jestem tu od nie dawna .Ja robiłam podstawowy błąd nie jadlam obiadu , i wieczorem nie dawałam sobie rady z wilczym apetytem .Wiec śniadanie i obiad trzeba zjeść a po obiedzie owoc i od 18 nic tylko pij dużo wody niegazowanej i herbatki na schudnięcie. dieta 1000+ćwiczeni,aerobik lub rower - sukces POWODZENIA

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    napisz mi jak sobie dajesz radę

  10. #10
    deprecha15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-11-2006
    Mieszka w
    Lewin Brzeski
    Posty
    2

    Domyślnie

    Sabrinna dzięki za radę, jakoś daję sobie rady, piję okropnie dużo wody a o herbatce już nie wspominam, diętę chcę tylko do lata do wytrzymam a te 6 kilo kiedyś napewno zrzucę!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •