witam, niestety moja waga stoi jak zaklęta i nie chce ruszyć![]()
, ale Bogu dzięki w prawo też się nie przesuwa
chociż chyba jednak coś tam zgubiłam ponieważ ważyłam się w środę i miałam 0,5 kg. więcej, a kalorie liczę dopiero od środy.
muszę się przyznać, że skusiłam się dziś na dwa male kawałki ciasta ze śliwkami, postaram się jeszcze dziś te dwa kawalki ciasta spalić dziś na rowerze chociaż nie wiem czy się uda ponieważ mój syn ma w najbliższym tygodniu urodziny, dziś zjawi się część gości i muszę przygotować kolację, to ciasto też się wzięło z powodu tych urodzin![]()
Reasumując jednak nie jest tak źle została mi dziś jeszcze tylko kolacja, a 1000 kcl nie przekroczyłam. Muszę kończyć i wracać do przygotowań; pozdrawiam i odezwę się jutro
Zakładki