-
Czesc dziewczynki!
Dawno mnie u was nie było, jakies dwa tygodnie, ale miałam urlop i pojechałam do rodziców, a tam komputrer powalał mnie swoja predkoscią
Ale juz jestem i będę regularna
Kurcze jak mi brakowało Waszego wsparcia!
podsumowouja moje swieta 0!!!! ani grama w przód ani niestety w tył, czyli dwa tygodnie zmarnowane, ale ze trzeba sie doszukac czegosc dobrego w kazdej sytuacji, to ciesze sie że nic nie przytyłam bo jadłam zupełnie inaczej nic u siebie w Krakowie, ale to juz za mną i od dzis walka podjęta na nowo
Właśnie piję pierwszy kefirek w dniu dzisiejszym, a mam jeszcze trzy do wypicia
W sumie to zaczełam to od drugiej strony
Wczoraj byłam cały dzien w podóży, więc rano wrzuciłam do sokowirówki 3 kg marchwi i 2 kg jabłek, nalałam sobie do butelki po coli i tak cały dzień wytrwałam, jak dojechałam to miałam poważne rozmowy na "nowy wiek" i zeszło mi do 3 rano, a potej godzinie to zbrodnia jesć
Więc dzis kefirek, jutro sok z jabłek a w piątek warzywka
chyba taka była kolejność TOFFI
Teraz nastepnym razem do domku jadę w lipcu i musze już wtedy ważyc malutko
w moim mniemaniu oczywiście
A w czerwcu wracaja moi chłopcy i muszą paśc trupem
takie mam założenie przynajmniej
Całuje was mocno!
Mało kalorycznego dzionka zyczę!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki