Bez dat do celu. Pani Joasia walczy:-)

**lalika** · 16-05-2007, 09:40

Hej Kochana widze że super Ci idzie i dzielnie walczysz z głodem i kaloriami, tak trzymaj a na pewno 55 zobaczysz bardzo szybko. Ja postanowiłam że zawieszam prowadzenie swoich wątków bo nie mam na to czasu (miesiąc do sesji) ale wpadam zobaczyć jak Ci idzie i ciesze się że tak dobrze. Ja oczekuje na @ i troche z tego powodu mam nadmierny apetyt (wczorajsza kolacja to dopiero porażka) ale jak tu się odchudzac jak tu tyle stresów....
buziaki:*

**lalika** · 16-05-2007, 12:19

Hej Kochana widze że super Ci idzie i dzielnie walczysz z głodem i kaloriami, tak trzymaj a na pewno 55 zobaczysz bardzo szybko. Ja postanowiłam że zawieszam prowadzenie swoich wątków bo nie mam na to czasu (miesiąc do sesji) ale wpadam zobaczyć jak Ci idzie i ciesze się że tak dobrze. Ja oczekuje na @ i troche z tego powodu mam nadmierny apetyt (wczorajsza kolacja to dopiero porażka) ale jak tu się odchudzać jak tu tyle stresów....
buziaki:*

**depresya** · 16-05-2007, 19:43

Doszłam do wniosku, że jestem chyba uzależniona od tego forum hehe. Od wczoraj, kiedy nie działa, dostaję szału. Zaglądam cały czas czy może wszystko jest już ok. Zamiast zupy i jogurtu na kolację zjadłam muesli z mlekiem bo wpadłam do domu strasznie głodna i nie chciało mi się gotować. Odebrałam bikini ale jeszcze nie mogę go tak na prawdę całkiem przymierzyć przez @. Dziwnie się w nim czuję ale to pewnie przez to, że pierwszy raz w życiu założyłam. Zaraz biorę się za jakieś małe sprzątanie a później urządzę sobie "wieczór dla ciałka"

Jestem ciekawa co zobaczę w sobotę na wadze. Pewnie nie wytrzymam do soboty i wskoczę na nią jutro też ale sobotni wynik się liczy. Według planu powinno być 55,3 ale wątpię. Pozdrawiam:*

**depresya** · 17-05-2007, 12:41

Witam drogie Panie

Wkurza mnie strasznie ta awaria i nie wiem czy ten post się pojawi czy nie

@ się kończy i gram ubywa. Cieszę się jak cholera. Dziś w menu: serek wiejski z ananasem i Sonko, sałatka z kalafiora, papryki, kukurydzy i innych cudów z małą ilością jakiegoś sosu (kupiłam w sklepie, taka była śliczna, że nie mogłam się jej oprzeć), zupa z cukinii z ryżem i jogurt Fruttis z dwoma waflami ryżowymi. Ktoś mógłby naprawić tą cholerną usterkę bo mnie szlag trafia, że nie mogę normalnie pisać ani do Was zaglądać. Pogoda fatalna ale jutro już ma być lepiej. Mam nadzieję, bo strasznie spać mi się chce cały dzień. Dziś postaram się zacząć ćwiczenia wieczorkiem. Założyłam wczoraj moje nowe bikini i stwierdziłam, że nie ma już takiej tragedii jak była wcześniej ale straszną galaretę mam na brzuchu. Więc plan od dziś jest taki, że wieczorkiem najpierw ćwiczenia, później kąpiel z masażem a potem krem ujędrniający. Może to coś da i mam nadzieję, że wytrwam.

**nicoletia86** · 17-05-2007, 18:02