Wątek: 17kg do 27 czerwca- czy to jest możliwe??

Witaj Moamma

Widzę, że świetnie sobie radzisz! Tak trzymaj! Co do ćwiczeń to ja raz ćwiczyłąm a raz nie... Różnie to bywało, ale obecnie chcę ćwiczyć Nie wiem czy długo wytrzymam ale mam nadzieję że tak Mam nadzieję, ze do swojej 18- nastki będziesz już miała te 17 kg za sobą
Powodzenia

Zajefajna dzięki za miłe słowa Ja też czasami chce ćwiczyć tylko nie mam zbytnio czasu a czasami jestem zbyt rozleniwiona Dasz radę z resztą wszystkie damy radę !! Trzeba tak mówić to się uda. Ja już się przyzwyczaiłam do mojej diety tylko z tymi słodyczami jest problem(chociaż od początku diety 7.03 nie miałam nic słodkiego w buzi) bo jak się poczuje ten zapach czekolady to jest trudno, bardzo trudno
Pozdrawiam

Ja myślałam o cwiczeniach to samo dopoki nie odwiedzilam watku dziewczyny o ksywie:mychanadiecie. Ona slicznie wyglada i przyznala, ze nie cwiczyla. Na zdjeciach wyglada rewelacyjnie. Ja sie zastanawiam czy kiedys nie wyrzezbie brzuszka i nie wysmukle nog ale to dalekie plany

No rzeczywiście wygląda świetnie i na prawdę nie ćwiczyła? Aż się wierzyć nie chce
Pozdrawiam

Mnie wlasnie jej zdjecia odwiodly od cwiczen...po co mam to robic, jak moge jesc mniej i wygladac jak ona. Poza tym jak cwiczysz to tysiaczek to za malo

Cześć Wam ja tez musze cos zrzucic !!! Dziwne nie jest heheh mi sie czasem tez sni jak jem cos smacznego a zabronionego ....tragedia

Moamma jak masz ochotę na słodyczę to kup sobie chrom, jedna tabletka dziennie i przejdzie Ci ochota na słodycze. Tylko nie licz na efekt po jednej tabletce, po paru dniach już widać efekt.

No to witaj w klubie nadiaaaa Toffi1984 kupiłam sobie chrom i od początku diety stosuje a afekty....jak widać
Pozdrawiam

Cześć Moamma
Jak tam Ci mija dzionek? Mój pierwszy dietkowy dzień idzie jak narazie okey I mam nadzieję, że tak już zostanie

Powodzenia

Witam zajefajna!
Mój dzień jak narazie się przedstawia tak:
Śniadanie: szklanka maślanki, 3 wafle ryżowe
II Śniadanie: jabłko, 4 wafle żytnie
Obiad: jajecznica ze szczypiorkiem, 2 mandarynki
A dalej planuje:
Podwieczorek: jabłko, szkalnka maślanki
Kolacja: szklanka maślanki, 2 wafle ryżowe z serkiem wiejskim
Coś ostatnio przerzuciłam się z activii na maślankę owocową. Zobaczyłam, że ma mniej kalorii i mi bardzo smakuje. A jak u Ciebie mija dzionek?
Pozdrawiam