Wstałam. I zaspałam na ćwiczenia mechaniki, a co za tym idzie- nie poszłam na nie. Wypieprzą mnie z tej uczelni jak Boga kocham. Ale co na to poradzę, że obojętnie czy spać pójdę o 22.00 czy o 1.00 to i tak nie wstanę na poranne zajęcia :/
Właśnie piję poranną kawusię![]()
Zakładki