W sumie twister to może być fajna sprawa. Jak się na tym ćwiczy, to trzeba się ściany trzymać czy jak? Bo chyba równowagę trudno utrzymać robiąc skręty. W sumie ćwiczenie wygląda na fajne, proste i niemęczące

A co powiecie na temat motylka (agrafki)? Ktoś miał? Używał? Bo w sumie też niedrogie, a może być całkiem fajne do ćwiczenia partii biustu, bioderek i rąk.

Jak idzie dzisiejszy dzień? Ja właśnie popijam poranną kawkę