-
Wpadam z rewizyta :D Po pierwsze gratuluje zakonczenia pierwszego etapu!! :D :D :D
W wolnej chwili nadrobie Twoj watek aby blizej sie zapoznac, widze ze rozsadnie wybralas diete 1400 kcal, te 900 mniej mi sie podoba :? Mam nadzieje ze to naprawde tylko na KILKA dni, boje sie zebys sobie nie rozwalila metabolizmu!!
-
witam w czwartkowy poranek :) niestety deszczowo jakos ale nawet mam dobry humorek :)
agapinko :arrow: te tabletki sie nazywaja dziwnie bo 4.3.2.1. :P jedna sie bierze na dzien, a druga na noc. tu masz linka:
http://www.totu.pl/cena/2191115-4-2-...-nocy-30-kaps-
kuracja trwa 15 dni to moze sie wstrzymaj jescze z kupnem i ci powiem czy dzialaja ;) bo niestety tanie nie sa - 61 zl :(
buttermilk :arrow: te 900-1000 kcal (juz troiche podnislam hehe ;) ) to jeszcze maksymalnie tydzien bede stosowac, po porstu zalezy mi zeby troche przyspieszyc tempo chudniecia bo w przyszla sobote musze rewwelacyjnie wygladac :)
a potem grzecznie wracam do 1400 bo z licznych doswiadczen wiem ze to najlepsza dla mnie dieta :)
wlasnie popilam magiczna kapsulke czerwona herbata i ide sie zbierac na uczelnie :D milego dnia! :*
-
U mnie też deszczowo ale humorek dobry tylko spać się jakoś tak chce - ale jest i na to lekarstwo kawkę się wypije i będzie :wink:
1400? Bardzo rozsądnie - pochwalam :wink: Na pewno będzie 77 trzymam kciuki!!! :D Miłego dnia!!! :wink:
-
Koczkodan to ja czekam te 15 dni i jak zadziałają to kupię :D :D
Buzka
-
her12 :arrow: no musi byc 77 ;) chociaz jak bedzie to sie szczerze mowiac zdziwie ;) no ale trzeba miec jakis cel :D juz po kawce? ;>
agapinko :arrow: ok :D to trzymaj kciuki zeby dzialaly bo mam nadzieje ze nie wyrzucilam 60 zl w bloto..
dzis juz 800 kcal za mna ( prawie) ;) kolo 18 zjem jakas kolacje i kuniec na dzis :)
-
ja niestety nie wierzę w żadne tabletki :? dieta i ruch, innego sposobu nie ma, niestety :roll:
-
A po kawce :) i nawet po dwóch czerwonych herbatkach... I po jednej zwykłej... I po czterech ( :shock: ) szklankach wody... A teraz mykam robić dalej ćwiczonka!!! :wink:
-
no dieta i ruch to podstawa ale moze niektore tabletki moga jakos wspomoc odchudzanie..
chociaz ja tez nigdy zadnych nie stosowalam bo ten nie bardzo wierze w to co pisza na ich ulotkach ;) no ale teraz jest wyjatkowa sytuacja, chwytam sie kazdej deski ratunku :P
skoncza mi sie te tabletki to juz nastepnych nie kupie :)
dzis 850 kcal (mialo bhyc 1000 ale sie zagapilam a tu 19.30 a ja bez kolacji..teraz jablko szamam).
i na razie 2 czerwone herbaty w brzuchy, 3 sie parzy ;)
-
Witam Koczkodan :)
Ja na razie kurde nie mogę pić żadnych herbat, bo coś mam z żołądkiem, ale jak mi przejdzie to spoko :) będę piła jak wcześniej litrami :D
Miejmy nadzieje,że te tabletki działają :D
-
witam :) pogoda znowu do bani niestety :/
eh jakos dzisiaj dola zalapalam...w ogole nie chudne! nie mam luzniejszych ubran ani nic, mam wrazenie jakbym od dwoch tygodni albo i wiecej nic nie zrzucila..:(
-
Koczkodan gdyby wszystkie dziewczyny na forum się załamywały i potem przestawały walczyć gdy nie chudną to żadna by nie osiągnęła celu!!! Pamiętaj że każdy organizm ma inne zasady działania i u ciebie może musisz przejść przez jakiś okres żeby zacząć chudnąć :wink: jedno jest ważne - nie poddawaj się!!!
-
nie no nie mam zamairu sie poddac...ale po prostu wkurza mnie ze nie ma jakis bardziej widocznych efektow :( tzn widac ze troche schudlam ale wlasnie od 2 tygodni jakby nic wiecej :/ a odchudzam sie 2,5 tygodnia to zawsze pierwszy miesiac mi szybko lecialo...a teraz jakos tak dziwnie :(
no ale nic, dzisiaj 1000 kcal. jescze 1 czwerwona herbata i tabletka i dzien zaliczony..
obym jutro obudzila sie szczuplejsza!
-
Hm a jak to te tabletki?!
-
no kupilam sobie jakies takie w akcie desperacji, na poprzedniej stronie masz linka do nich ;)
wlasnie sobie obliczylam, ze do konca stycznia przy dobrych wiatrach :D powinnam osiagnac swoj cel! :)
jakos mnie to zmobilizowalo, przeciez styczen juz niedaleko...DAM RADE!! TYM RAZEM WYTRZYMAM DO KONCA!!
-
Pewnie, że tak :)
Trzymam mocno kciuki!
Tylko kurczę... 20kg w 3 miesiące? To ponad półtora kilograma na tydzień... Nie za wysoka poprzeczka?... Włączając w to fakt, że czasem waga spada "małymi kroczkami"??
-
KOczkodan trzymam kciuki :)
Ja też chce mieć silną wolę, bo schudłam, miałam przestój i się załamałam.... to był mój błąd :(
Pozdrawiam
-
Witaj :):)
Jestem u Ciebie pierwszy raz i bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś :)
Co do naszych podobieństw...to wzrost się zgadza :) tylko ja po odejściu od diety przytyłam ze 3 kilo i nie dodałam ich na trikerku :oops:
Miałam zamiar przejść na dietę od razu po moich urodzinkach ale mi nie wyszło :( dziewczyny na mnie krzyczą ale ja taki leń jestem, że ho ho :):):)
Mam plan zabrać się za siebie i to szybko :) U mnie też tak jak u Ciebie tycie zaczęło się po pierwszej diecie :/ Jeszcze w liceum miałam obsesję, że przytyłam ehhh teraz chciałabym tak wyglądać :) Wtedy przeszłam na głupią dietę z zupą kapuścianą...bardzo szybko schudłam ale jeszcze szybciej przytyłam :(
Potem zaczęły się studia, skończyły treningi i zaczęłam wozić tyłek tylko samochodem :(
Od pierwszego listopada wracam na pilates i aerobic....no i siatkóweczka :):) Mam nadzieje, że damy radę :):)
Gratuluje dotychczasowych wyników :) Będzie jeszcze lepiej :) Byle do stycznia :):)
-
plan mozliwy do wykonania ale troche nerwowy... tzn taki napiety na maksa..
ale jesli ma to Cie motywowac to czemu nie:)
i btw. - ja tez nie wierze w zadne tabletki odchudzajace:)
-
tabletki odchudzające - nie
tabletki wspomagające odchudzanie - jak najbardziej :) - ale tylko z naturalnych składników ;)
-
no ja tez nie wierze ze ktos bedzie jadl jak swinka i lezal na kanapie ale sobie polknie tabletke i cudownie schudnie. ale jesli ktos jest na diecie i do tego jakas tabletke bierze, to moze to cos pomoze..
a z tym moim kupnem tych pigulek to byl impuls, przechodzilam i wzielam, ale mowie wam skonczy mi sie opakowanie za niecale 2 tyg i rezygnuje ze wspomagaczy ;)
hmm no i co do tematu "20 kg w 3 miesiace" to go sobie dalam w zeszlym roku w marcu bo spieszylo mi sie zeby w wakacje byc laska ;) no ale nie wyszlo.. :(
a tytul zostawilam zeby bylo mnie latwiej znalezc :) nie spieszy mi sie nigdzie...byle tylko raz na zawsze pozbyc sie tych cholernych kg!
zreszta zostalo mi 12 kg..w 3 miesiace ;> to juz bardziej realne :D
-
no to dzisiaj 1050 kcal za mna..jest ok :) jednak wole nie schodzic ponizej tysiaka :D
wkurza mnie moj cellulit :P nie moge na siebie patrzec w lustrze, jestem jakas taka obwisla cala, zero jedrnosci :/
wolno chudneeeeeee....wkurza mnie to :!: :!: :evil:
-
Styczeń tuż tuż!!! Uda się na pewno - zazdroszczę bo w styczniu to ja nawet na połowie drogi pewnie nie będę :wink: wolę nawet nie liczyć bo po co się dołować :D
-
her12, wcale nie jest powiedziane ze ja bede w stycznie w chocby polowie drogi :P tak bym chciala po prostu :D ale uda sie, tym razem musi sie udac :)
heh z nudow przeczytalam sobie swoj watek,a dokladniej te moje poprzednie proby odchudzania..no i widze ze w majowym podejsciu wazylam 80kg dopiero po miesiacu diety.. a teraz waze tyle po 2 tygodniach..wiec moze nie jest tak zle :)
cierpliwosc w odchudzaniu jest niestety niezbedna..musze sie w nia uzbroic :)
i kolejny dzien za mna - zaliczony :)
dobranoc laski :D :*
-
Na pewno się uda!!! Nie ma innej możliwości!!! :wink:
Ja jeszcze nigdy nie czytałam swojego wątku tak żeby zobaczyć jak mi szło. Nie wiem tak mi się wydaje że to co było należy zostawić za sobą i nie wracać :wink: :D
Brawa za ćwiczonka!!! Miłej soboty!!! :D
-
her12 :arrow: dzieki i nawzajem :)
no sobota raczej bedzie mila, ale nie pod wzgledem dietkowym - ide na piwo z przyjaciolmi.. oni nie wiedza ze sie odchudzam i nie chce zeby wiedzieli.. No ale postaram sie nie wypic wiecej niz 2.. :o
wlasnie mam maseczke na twarzy :D trzeba sie robic piekna ;)
-
Witam Koczkodan :) No to miło dziś spędzisz wieczór :)
Ja nie mam jeszcze planów, ale znajomi chcą jechać na pizze :( o mój boże :) a oni tez nie wiedzą, że się odchudzam :)
-
hehe no to popatrz jaka konspiracja z ta dieta..:D
ale ja nigdy nikomu nie mowie ze sie odchudzam, jakos mi glupio :P wazne ze ja wiem :D no i wy ;)
a w nagrode ze mnie tak dzielnie wspieracie wrzuce wam fotke moja ;)
nie mam zadnych z najgrubszego okresu (87kg), wiec dam jakas na ktorej waze 80 kg, czyli mniej wiecej tak jak teraz wygladam :shock: zebyscie mialy jakies wyobrazenie ;)
http://img86.imageshack.us/img86/9994/beztytuufy4.jpg
sorki za odwrocone kolory, ale to na wszelki wypadek jakby ktos znajomy przypadkiem tu trafil to bedzie ciezej poznac ze to ja :D
no i same widzicie ze dobrze nie jest.. :(
-
Nie przejmuj się z nami to dasz radę wszystko zrzucić i będziesz wklejać swoje fotki jak pięknie schudłaś a nie!!!
Z tym że nie chcesz żeby znajomi wiedzieli rozumiem - moi też nic nie wiedzą :wink: ale całe szczęście moje towarzystwo nieletnie mnie nie zaprasza na piwo, a ci co już są pełnoletni to rozumieją jak powiem że nie chcę piwa (choć i tak zawsze proponują :wink: ). Ale przynajmniej nie mam z tym problemu :wink:
Miłej soboty!!!:*
-
Hejo:D
Hmm.....Hmm....Wiesz cio?:D Tak po 1 to gratuluję,że pierwszy etap już za Tobą a po 2 to na tym zdjęciu masz ładną figurę:D
Buziaki:*
-
no i coz, tak jak sie spodziewalam na 2 piwach sie nie skonczylo :P wypilam 4..no moze 3,5. ale wytanczylam mam nadzieje.. bo oprocz tego zjadlam jescze pol malej pizzy bo kolega zrobil..nie moglam odmowic :p
aa nie zaluje i tak bo sie super bawilam :) a dzisiaj spodnie jakies luzniejsze o dziwo no ale ja zawsze tak mam po libacji ;)
to wczorajszy bilans kcal - 2550 :oops:
i zapomnialam wziac tabletki na noc..:/
czyli ogolnie dietkowo nie zaliczylam dnia no ale co zrobic ;)
her12 :arrow: no to poki co masz sie czym wykrecic, chociaz ja w twoim wieku jak odmiawalam piwa to tez bylo podejrzane..;)
tamarek :arrow: wreszcie siew odezwalas, juz cie z pol roku na moim watku nie bylo :D no ale mnie tez nie hehe ;) no a do "ladnej figury" to niestety jescze troche mi brakuje ;)
-
dzisiaj jescze sobie wypije rosołek na kolacje i bedzie 1000 kcal. ladnie :)
3 czerwone herbaty za mna, wieczorem bedzie jescze jedna na popicie tabletki i tak oto minela niedziela ;)
-
Witam Koczkodan :)
Sobotą się nie martw, że sie odchudzamy to nie oznacza że nie możemy sie piwka czy winka napić :)
-
niedziela bardzo ładnie, a sobota... było minęło po co się martwić tym co było i nie wróci :wink: :wink: :wink:
powodzenia dzisiaj :D
-
Koczkodan, no wiesz zawsze jest jakaś wymówka - a to nie bo rodzice a to coś tam... Zawsze łatwiej z wykręcaniem się a tak to nie ma :P :wink: Miłego poniedziałku!!! :D
-
dopiero co wrocilam z uczelni, wiec nie mialam czasu na dietkowe dania i bylo niedietkowo jezeli chodzi o jakosc, no ale limit kcal jest ok.
zjadlam:
-platki z mlekiem - 300 kcal
- princessa mleczna maxi - 270 kcal
- kurczak burger - 300 kcal
- maslanka brzoskwiniowa - 200 kcal
czyli 1070 kcal :P
nie wiem czy jutro jechac do domu czy w srode..jak zostane to przynajmniej mam pewna dietke, a w domu jak to w domu..same wiecie..
a do soboty musze przeciez schudnac!!
z drugiej strony juz nie bylam 2 tyg w domu itroche mi teskno..ehh nie wiem co mam robic, doradzcie!
-
Koczkodan jedz do domu, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej :)
A tez możesz w domu dietkować :)
pozdrawiam
-
chyba tak zrobie :) a nie chyba tylko na pewno, juz sie spakowalam ;)
tylko sie boje, no bo ostatni weekend co tam bylam mowil sam za siebie jak w domu idzie moja dietka :P a do soboty NIE MOGE NAWALIC!!
musicie trzymac za mnie kciuki! po pierwsze zebym nie zawalila diety, po drugie..no ta wyczekiwana sobota. Zebym w ten dzien wygladala po prostu super zeby wszystkim dech zaparlo a szczegolnie jednemu panu :P Zebym dlugo ten dzien pozytywnie wspominala :) takze badzcie ze mna duchem wieczorem 3 listopada :!: :D
po trzecie - wreszcie wejde na wage i zobacze jak sprawa stoi wiec za to tez musicie trzymac ;) oj biedne wasze kciuki! :D
nie bede miec dostepu do forum raczej, takze odezwe sie w pon albo najdalej w przyszly wtorek i wyspowiadam sie ze wszystkiego :)
zycze wam udanych wszystkich siwetych! :) trzymajcie sie cieplutko :*
-
Koczkodan życzę powodzenia w domu i żeby temu facetowi dech zaparło w sobotę 3-go :D :D :D :D
Buzka
-
No to w takim razie juz dzis kciuki zaciskam i trzymam do soboty :D
Aha, ale wczorajsze menu mi sie nie podoba, w limicie no ale... :evil:
:wink: trzymaj sie dzielnie, w domu trudno dietkowac, ale jestem pewna ze sobie poradzisz!! :D
-
No to w takim razie juz dzis kciuki zaciskam i trzymam do soboty :D
Aha, ale wczorajsze menu mi sie nie podoba, w limicie no ale... :evil:
:wink: trzymaj sie dzielnie, w domu trudno dietkowac, ale jestem pewna ze sobie poradzisz!! :D