Oooo :) Gratuluje! Jak na tydzień to bardzo dobry wynik :D
Tak trzymaj!
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE :D
http://www.3fatchicks.net/img/bar059...5/65/73,5/.png
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
Wersja do druku
Oooo :) Gratuluje! Jak na tydzień to bardzo dobry wynik :D
Tak trzymaj!
WYMARZONA FIGURA NA WAKACJE :D
http://www.3fatchicks.net/img/bar059...5/65/73,5/.png
tu jestem:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71086
hej laski, jestem chwile na necie wiec postaram sie zobaczyc jak tam wam idzie :)
u mnie ok,w srode bylo 1400, wczoraj 1100..jak na pobyt w domu to b.dobrze :) rodzince jescze nie powiedzialam ze sie odchudzam, ale mysle ze jak bedzie trzeba to sie do tego odwaze :)
dzieki ze o mnie pamietacie! :) za pare dni postram sie znowu wpasc, papa :*
Rodzice powinni o tym wiedziec :) Pomogliby Ci pewnie :) Trzymaj sie! :)
Jak im nie powiesz,ze się odchudzasz to prędzej czy później(lepej prędzej:D ) sami to zobbaczą:D:D:D
Miłego dnia=*
a sami nie zauwazyli ze jesz mniej?
fajnie ze wpadlas
buzki :*:*:*
Ja rodzince powiedziałam o moim dietkowaniu wczoraj (Mamie i Sio powiedziałam, bo Tato hen daleko). A reszta nie wie i jeszcze długo nie będzie wiedziała :lol: 8)
Gratuluje spadku wagi. Trzymaj sie tak dalej.
Buzka.
1100 i 1400 to bardzo ładnie. Ja jak jestem w domu to po prostu nie mogę. A to muesli a to ciasteczko, kawałek chlebka. Ale widzę, że Ty się dzielnie trzymasz. Wracaj szybko :D
ja nikomu nic nie powiedziałam, dopiero jak babcia zobaczyła, że schudłam to reszta sie domyśliła ;D
dobranoc ;*
http://jazzowy.blox.pl/resource/pies14.jpg
Kokus tesknimy Myszko wracaj juz do nas :(