Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Chcę schudnąć lecz brak u mnie silnej woli

  1. #1
    KaRa_K jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Chcę schudnąć lecz brak u mnie silnej woli

    Postanowiłam wkońcu i ja napisać o swoim problemie, którym jest nadwaga jak u wielu chyba osob tutaj... Mam 19lat, 163cm wzrotu i niestety aż 83kg wagi, którą sama sobie zafundowałam swoim wielkim apetytem... Gdy byłam młodsza zawsze sobie powtarzałam schudne gdy będę starsza, póki co jestem młoda wiec powinnam dużo jeść by rosnąć, a co takiego złego jest w jedzeniu ?? Sama doprowadziłam się do takiej wagi swoim głupim myśleniem,że mam czas do schudnienia,że jak szybko się tyje to i szybko chudnie...Mylilam sie... Teraz moja waga bardzo mi przeszkadza...zle sie czuje z tym... Chce cos zmienic lecz nie mam silnej woli...a jak ja mam to na krotko ze 2tyg jakas dietka i cwiczenia zmniejszy sie waga o 3kg,a pozniej juz mi sie nie chce...bo wszedzie na okolo widze cos dobrego... Nie wiem jak z tym walczyc....najgorsze dla mnie jets to,ze jak sie stresuje to siegam naprawde po duze ilosci jedzenia... ale wiem jedno CHCE SCHUDNĄĆ!!!Muszę schudnąć i to dużo i cieszyc sie zgrabna figura a nie z zwisajacymi faldami tluszczu... lecz nie umiem sie sama zmotywowac...

  2. #2
    asienka19 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2007
    Mieszka w
    Konin
    Posty
    394

    Domyślnie

    jak ja dobrze Ciebie rozumiem... U mnie jest (bylo?!) identycznie... tez mam 19 lat, wazylam jescze niedawno 82 kg, 165 cm wzrostu... Probowalam chyba wszystkich diet z kopenchadzka na czele, ktore owszem pomagaly ale na krotko, schudlam pare kilo, tylam dwa razy wiecej w miesiac po diecie... dlatego ze rzucalam sie na jedzenie.....
    Postanowilam sprobowac south beach i nie narzekam schudlam juz 7 kg (2 tygodnie!! ), przeszla na drugi etap i juz mnie tak do jedzenia nie ciagnie jak kiedys, wkoncu to dieta na cale zycie... i co wazne czuje sie dobrze!
    Sprobuj, tej dietki. Nie wiem jak Ci sie bedzie podobal ale mi w 100% odpowiada... No moze w 90%, z racji tego, ze makaronow jesc nie mozna, ale da sie przyzyc...

    Zycze powodzenia

    a teraz taka ladna pogoda, jest najlepsza mtywacja, bo skoro mamy taka ladna wiosne, to jakie bedzie lato? a zatem jak sloneczko bedzie przygrzewalo w lipcu, licze na to, że Ty i ja wyskoczymy w bikini i bedziemy zadowolone ze swojego cialka :]
    buziaki
    Poczatek diety- styczeń 2011
    I cel- OSIĄGNETY 10 maja 2011- 65kg
    II cel- ruchomy ok 60 kg

  3. #3
    truska87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też Was rozumiem Też tak miałam, w sumie jeszcze mam...
    Doskonale pamiętam jak próbowałam się odchudzać jakimiś dietami cud,głodówkami itp.a prędzej czy później kończyło się na ataku jedzenia.
    Teraz nie zależy mi by szybko schudnąć...wole wolno,bo przecież za 2 miesiące mogę ważyć chociaż te 2 kg mniej,a jakbym próbowała schudnąć tymi 'cudnymi' sposobami to pewnie wazylabym 2 kg wiecej.
    Pewnie,ze kazdy chcialby obudzic sie z waga mniejsza juz o 5 kg.Ale niestety nie ma tak
    Zdaje sobie sprawe,ze jest ciezko...Mi teraz tez jest ciezko,staram sie nie jesc slodyczy(juz 4 dni bez),jadam regularnie (co wszystkim gorąco polecam) i jem przede wszystkim co innego...
    Ale mój mózg dalej myśli tymi "chorymi" kategoriami,ale walcze z tym i mam nadzieję,że dam radę.
    Wiesz na niektórych działają metody małych kroczków...
    Jesteś młoda ,masz czas by schudnąć ZDROWO
    Usiądź i na spokojnie zastanów się co by było dla Ciebie dobre

  4. #4
    KaRa_K jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jestem osobą która obejdzie się bez słodyczy, napojów gazowanych lecz już nie umiem bez pysznych szybkich obiadków...bardzo mnie w dietach odstrasza te przyzadzanie jedzenia, pilnowanie by jesc do danej godziny itp...i cwiczenia Jestem osoba co trudno mnie zmusic do jakioegos wiekszego wysilku wmawiam sobie na sile,ze jest on mi potrzebny lecz naprawde i to malo mi pomaga... Teraz znalazlam sobie cel i chce schudnac...zakochalam sie z kims...lecz nie mam co probowac wygladajac tak jak wygladam niestety...

  5. #5
    asienka19 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2007
    Mieszka w
    Konin
    Posty
    394

    Domyślnie

    hej hej, ale nie trac na starcie ochoty!
    widzisz mnie tez o przeraza... poza tym studiuje, a gotowac to ja za bardzo nie umiem... i nie mam czasu, ale zawsze przejem jakas surowke i jestem szcesliwa :]
    panna, wystarczy odrobina samozaparcia, masz cel to go realizuj, a nie rezygnuj na starcie.
    Trzymam mocno za Ciebie kciuki!!!
    Poczatek diety- styczeń 2011
    I cel- OSIĄGNETY 10 maja 2011- 65kg
    II cel- ruchomy ok 60 kg

  6. #6
    grubapaula17 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    21

    Domyślnie

    masz tyle samo wzrostu co ja .. co prawda ja jestem mlodsza mam 17 lat..
    zaczynalam 24 lutego z waga nawet 75 kg.. dzisiaj waze 69.. pilnuje ci i jestem na diecie 1000 kalori musze przyznac na poczatku bylo ciezko.. odzwyczaic sie a teraz ? nawet zadko kiedy zjadam te 1000 kalori wierze w Ciebie ze ci sie uda.. a to forum jest naprawde wielka motywacja.. zobaczyc badziesz piekna ;*.. tylko nie poddawaj sie na starcie



    pozdrawiam Cie bardzo goraco i obiecuje wpadac tu i wspierac ..

    trzymaj sie

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    3MAM ZA CIEBIE KCIUKI BĘDĘ DO CIEBIE ZAGLĄDAĆ I POPATRZE JAK CI IDZIE ZAPRASZAM DO MNIE

  8. #8
    KaRa_K jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miło mi,że czytacie..że wierzycie,że może mi się udać... Tylko jak Wy z tym walczycie? jak to z mobilizacją?z silną wolą?? Ja chce schudnąć i to bardzo znalazłam sobie cel...on niedlugo przyjezdza bo 1maja...i jak tu zgubic pare kg?jak ja nawet nie wiem jaka dieta...ktora mi pomogla pare kg schudnac i mialabym dobre samopoczucie po niej...

  9. #9
    kasiorek1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dobrze ci rozumiem ja tez przez swoj apetyt przytyłam chociaz przed tym waga byla taka ladna no coz, u mnie to jest glownie problem ze slodyczami, a co do twojego tj, objadkow to jesce nie jest tak zle, proponuje mniejsze ilosc, ale czesciej cos napewno uda ci sie wymyslec 3mam kciuki

  10. #10
    asienka19 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-03-2007
    Mieszka w
    Konin
    Posty
    394

    Domyślnie

    Kara K, ja moge polecic diete south beach jestem na niej i chudne, co widac wizualnie i na wadze, naprawde jestem zadowolona z efektw...
    Od trzech dni cwicze tez miesnie brzucha (tzw 6 weidera) i nie mam co narzekac...
    Powodzenia i Wesolych switzycze
    Poczatek diety- styczeń 2011
    I cel- OSIĄGNETY 10 maja 2011- 65kg
    II cel- ruchomy ok 60 kg

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •