helooo seksi ciałka!!
Marlenka.....dajemy dziś na kefirku czadu!! Ja byłam dziś na śniadaniu w firmie i była ogromna fura jedzenie, słodkości i pyszności, ale nie skusiłam się w ogóle Od razu wszyscy zauważyli, że nie jem, a przede wzystkim szefowa- chodząca dieta (tak jak ja ) z tym, że jej te diety wychodzą, a ja ciąglę przegrywam...no ale !!
vikulka tą dietkę dostałąm od Marlenki, dlatego z czystym sumieniem możesz wejść na linka, który Ci poleciła
Zjadłam dziś o 8-00 kefir(300g)+2razy ciemne sucharki
14-00 kefir(300g0+3 ciemne szuchary
Niestety, jestem tak zalatana, że nieregularnie popijam te kefirki i w sumie wyjdzie mi w 4porcjach jakieś 2litry, a nie 2.5 i w odstępach nie co 3godz, ale od rana miałam tyle spraw, że miałam do wyboru sałątkę z majonezem, albo nic(bo kefirku do pracy zapomniałam) i wybrałam nic!
Idę teraz na zakupy a potem tu wpadnę
A jak WAM idzie dziewuszki?????