-
i ja też potrafię;)
Witam, jestem tutaj nowa ale mam nadzieje, że nie będziecie mnie traktować jak nowej
jestem tutaj tak jak każdy bo chcę schudnąć i wiem,że razem jest raźniej. Wprawdzie wspiera mnie moje kochanie,ale jak to mowią w 'w kupie siła' i bardzo pomocny bedzie mi Wasz doping i Wasze wsparcie
A teraz do rzeczy: mam 21 lat, 167cm wzrostu i ważę 80 kg
zawsze miałąm z tym problem, ale ostatnio udało mi się schudnąć i wyglądałąm całkiem,całkiem,choć mogło być lepiej,ale nie było źle
ale niestety antykoncepty wzmogły mi apetyt tak,że w ciagu 3 miesiecy przytylam 11 kg
no i w końcu musze się za siebie wziąć...
od wtorku jestem na dietce, 2 dni była rygorystyczna 1000 kalorii ale bolała mnie głowa i strasznie byłam osłąbiona. Postanowiłam więc nie przestrzegać tego tak rygorystycznie,jesc niewiele, tylko zdrowe jedzonko i z wyliczen dziennika kalorii wynika ze mieszcze sie w przedziale 1000 - 1200 jedząc ''na oko''
dzisiaj wyliczył mi że zjadałm 1001 kcal i na tym już koniec, nie czuję głodu więc nie bede jadla a i tak od 18 w ogole nie jem. Piję dużo niegazowanej wody 1,5-2 litry dziennie, nie jem w ogole słodyczy, które kiedyś jadłam nałogowo
ale w ogóle mnie do nich nie ciągnie i z tego się bardzo ciesze
miałam wiele pokus ale się nie dałam
dodam jeszcze,że pracuję jako sekretarka, więc praca niestety 'siedząca' nie służy mojej wadze.
Postanowilam też się ruszać, zakupiłam skakanke i sobie na niej skacze. Wczoraj 30 minut,dzisiaj 45 i sukcesywnie bede ten czas wiekszac, planuje tez jezdzic na rowerku ale narazie skakanka jest w ruchu
zapomniałam o najważniejszym: chcę schudnąc 15 kg... jak myślice da radę w taki sposób jaki planuję to robić i w jaki już robię?
pozdrawiam wszystkich
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki