"Życie to gra-przegraj je lecz nie oddawaj walkowerem..

xixa a ja ci odpowiadam ze od 8-16 w szkole bylam potem na moment w domu a az do teraz bo dopiero co wrocilam siedzialam w kosciele na przygotowaniach do bierzmowania :roll:
dziekuje za kawke :D

Inezz dziekuje :)
ach tak ..piatek :P :D
a ja wiem ze u ciebie z dieta raz gorzej raz lepiej ale nie tyjesz i to jest bardzo duzy plus :D

tiskus bardzo mi sie podoba :D po za tym przepraszam ze nie wpadam ale jak widzisz strasznie zalatana jestem :roll: :?

kruufka eee spr poszly mi srednio ale teraz to juz sie nie ma co tym martwic ;)
co do ogolu to zmeczona jestem.... i wlasnie jem kolacje-troche za pozno ale co poradzic jak sie o nieludzkich godzinach wraca z obowiazkowych zajec :?
a po za tym dzis pan R. powiedzial mi czesc :shock: :lol: wiec moze calkiem mnie nie olal? ;)

a co do chetnych na akademie to u nas jest podobnie ;) zawsze jest jakies ale :x ALE kruufko nie denerwuj sie juz ;) wdech i wydech :D

dzis ok 1200kcal moze nawet mniej bo dokladnie nie liczylam
sniadanie
jogurt ze zbozami i otrebami
2sniadanie
grahamka z serkiem czosnkowym+batonik nesquik+jablko
obiad
ziemniaki+gulasz wieprzowy +ogorek kiszony
podwieczorek
1 czekoladka kinder
kolacja
pol grahamki z serkiem wiejskim+deser jogurtowy tiramisu

chyba nie najgorzej.... jak mi sie bedzie chcialo to na zagubionych pojezdze na rowerku ;) :P ale nic nie obiecuje :P i tak sie dzis nachodzilam sporo... :lol: :P

wogole to dziekuje ze mimo iz nie mam czasu to pamietacie o mnie :** :)

Jak ja bym chciała tak mało jeść :roll: ehh. Tylko wpieprzam non stop.
Zazdroszczę Migotko ;)

Ja dziś miałam spr. z bioli :) piąteczka się szykuje xD

No i jak tam, pojezdzilas na Lostach? =)
Jadłospis jak zwykle pieknie ułozony ... :) Ja to kurcze zbyt czesto robie jakies odstepstwa no ale coz... Ty to lepsza jestes ;)

No...to pocieszenie =)
Wdech, wydech... No, ale juz mi przeszło =)

Milych snuff :):):):)

no i jak zwykle muszę ciępchwalić, bo bardzo ładnie jadłaś, a 1200 to w sam raz 8) ja jednak jestem na owocowo-warzywnej, wiec jem mało, wiadomo, warzywa maja malutko kalorii 8)

Mi tyż się jadłospis podobie :mrgreen: :P
I zjadłabym ogórka kiszonego :mrgreen: :P Kurcze no,podzieliłabys się:D

Migotko juz sobie daruj ta nauke :wink: dzis sie juz weekend zaczyna wiec odpoczywaj :D

Witaj Migotko :* tak się cieszę, że u Ciebie dobrze i dietkowo ładnie Ci idzie... zanim zniknełam widziałam kryzys na horyzoncie - wracam i widzę, że wszystko w porządku :) odetchnełam z ulgą :) i jak jest szansa na osiągnięcie celu do 21 października :?:

Ty jak zwykle zabiegana i zawalona szkołą... uważaj na siebie i się nie przemęczaj... czasem trzeba sobie chwilke relaksu zafundować pamiętaj :)

i znalazłam maślankę o smaku pieczonego jabłuszka :) kiedyś sobie zafunguje w ramach dogodzenia sobie :P

miłego weekendu życzę :)

Lor szczerze watpie w osiagniecie celu do 21pazdziernika :? :roll:
a co do zabiegania to wlasnie wrocial mz 2h kwestowania na rzecz ubogiej zdolnej mlodziezy ;) alez mnie nogi bola....

tiska taaaa to bedzie niezly odpoczynek :lol: raczej katorga bo jutro mama ma imieniny a w kuchni w kazdym mozliwym miejscu stoja przerozniaste pysznosci np paszteciki, metrowiec, ciasto z amoniakiem, klops, galantyna, salatka z sosem majonezowym...zyc nie umierac! :roll: to bedzie ciezki weekend :?
i pokusa rzucenia diety jest tak ogromna :roll: ale pilnuj mnie tiskus surowo zebym nie tknela ani jednej niedozwolonej rzeczy choc wszyscy wokol beda mnie do tego namawiac: "a odpusc sobie" :roll:

tamarek jutro ci podrzuce caly sloik :mrgreen:

xixa to sie jutro okaze czy w sam raz-wazenie :roll: na owocowo warzywnej to bym dlugo nie pociagnela bo ja jestem nabiałoholiczka :lol: ;)

kruufko nie pojezdzilam :roll: padlam z przemeczenia :P
nie jestem wcale lepsza :roll: :? ty robisz odstepstwa a ja ladnie jem tydzien gora dwa i sie przy najblizszej okazji rzucam na smakolyki :roll:
no...nie tym razem :lol: :D

aga male sprostowanie-ja JESTEM na diecie a ty NIE :) wiec ani mi sie waz "tak malo jesc" ;)

oh kobietki jaka zmeczona jestem :roll: normalnie padam na pyszczek :?
i naprawde mam ochote na wszystko c ostoi w kuchni wiec....chyba sie poloze ;)
pozniej bede sprzatac :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez Migotka15

w kuchni w kazdym mozliwym miejscu stoja przerozniaste pysznosci np paszteciki, metrowiec, ciasto z amoniakiem, klops, galantyna, salatka z sosem majonezowym...zyc nie umierac!

---

to ciasto z amoniakiem mnie zastanawia? dobre to to :lol:
trzymaj się, bądź dzielna :D ja bym pewnie nie była.
miałam dietę trzymać, ale zdarzył mi się wyjazd, zobaczymy, jak będzie ;)

miłego wieczorku :*

hej najpierw mi wjeżdżasz na ambicje a potem masz ochotę sama sie poddać???? o nie :!: :!: kto jak nie Ty będzie nam świecił przykłądem jak ma wyglądać porządna dieta :?: :?: :?: :?:

miłego weekendu

to wszystko co tam stoi jest nie dobre :wink: :wink:

słyszałam ze ostatnio w jakichś czekoladkach były białe robaki więc się pilnujcie :!: :!: :wink: