-
Błagam o pomoc =(
mam wielki problem. mam niedoczynnosc tarczycy i jest to powodem mojej nadwagi. najgorsze jest to ze nie moge nic zrobic by schudnac (chodzi mi tu o gimnastyke itp) gdyz doktorka powiedziala ze moglabym nawet tydzien jezdzic codzinnie na rowerze nic nie ejsc i i tak nic bym nie schudla jedyna moja nadzijea sa tabletki ktore uzupelniaja brakujace mi hormony. moga one podobno spowodowac ze schudne ale ja cos w to nie wierze. blagam ejsli ktos ma etsh taka chorobe albo potrafi mi pomoc zeby napisal to dla mnie naprawde bardzo wazne. PROSZE O POMOC !!
-
choroby takiej nie mam, ale znam sie troszke na tym, bo studiuje biologie. i rzecywiscie tak moze byc -tarczyca produkuje hormony. jesli masz niedoczynnosc, to tych hormonow jest za malo i metabolizm jest zaklocony. czego efektem jest nadwaga. hormony podane w tabletkach doprowadza do rownowagi, i jest szansa ze metabolizm wroci do normy.
widzisz, to tak jak osoby chore na cukrzyce, tez nie maja czasem wplywu na swoja nadwage. czy chorzy na watrobe-po prostu metabolizm sie "zepsuje" i amen. ale nie martw sie, bo to sie da leczyc, to najwazniejsze! probuj i badz cierpliwa, a kiedys na pewno bedziesz zgrabna i sliczna. mam nadzieje, ze sa tu chorzy na ta chorobe i wespra Cie jakos, ja moge napisac tylko tyle. caluje mocno i trzymaj sie jenny!
-
Hej Jenny
Ja choruję na tarczyce mniej wiecej od 7 lat. 6 lat temu mialam operacje. tez mam niedoczynność. nie jestem specjalistką niestety ale wiem że nawet przy tej chorobie moge schudnąć - nie wiem czy tak jest u wszystkich - fakt ze tarczyca sprawia wiele problemów ale ja ostatnio schudłam prawie 10 kg bez wiekszych kłopotów! co prawda teraz to nadrobilam i to z nawiązką ale to tylko i wyłącznie moja wina i głupota :/
pozdrawiam
gg: 1989999
-
też mam niedoczynność tarczycy...biorę leki (małe dawki) i na razie nie chudne. przyznam jednak że przez ostatnie miesiące mniej pilnowałam niskokaloryczności. przeszłam na 1000kcal i zobaczymy jak szybko teraz będę spadać.
niedoczynność może spowodować nadwage. ze słów Twojej lekarki wynika, że u Ciebie ta niedoczynność jest dość duża. możliwy jest więc szybki spadek wagi po lekach.
tyle wiem
cmoki!
-
Cześć Jenny14!!1
Ja też mam niedoczynność tarczycy. Hormony brałam równy rok i przytyłam po lekach równe 15kg. Lekarz też mi mówił, że po hormonach będę napoczątku stopniowo tyła, a potem chudła. Guzik-jest inaczej. Z 55kg weszłam na 73kg. KOSZMAR!!! Od 9-go lipca nie birę hormonów. Lekarz powiedział, że nie ma sensu ,ponieważ wyniki mam takie same jak miałam przed braniem hormonów i jedyna jego opinia - mojemu organizmowi tyle widocznie wystarcza i że mam tylko kwas foliowy brać i to wszystko. Dobra, a kto jest winny, że te kg przyszły do mnie same?! Dużo nie jadłam. Ponieważ całe życie jadłam śniadanie+obiad + coś słodkiego i nie tyłam, a po hormonach????Ale teraz jem jeszcze mniej:2kromki chleba razowego+talerz zupy+owoce+batona lub loda i już straciłam 2kg. Mam nadzieję, że w Twoim wypadku hormony się sprawdzą. Napisz jak waga będzie szła w górę albo w dół. Jeżeli po 2miesiącach waga do góry pójdzie-zrób badania TSH,T3 i T4 i USG tarczycy-u mnie lekarz żałował skierowań, może Twój będzie lepszy. Mój dopiero dał skierowanie jak zobaczył, że po roku jestem grupsza, a wyni są takie same.
-
dzieki wam wszytskim za udzielenie odpowiedzi :* troche przerazilo mnie to ze moge po tych tabletkach jesce bardziej przytyc ale mam nadzieje ze jednak nie pojdzie to w druga ta zla strone...tabletki biore juz tydzien i jak naarzie zadnegio efektu nie ma ale mam nadzieje ze sie to poprawi....za tydzien znowu ide do lekarza tylko ze lepszego nie wiem co bedzie dalej ale mam nadzieje ze dam rade...3majcie sie cieplutko i ejszcze raz dziekuje za informacje :*
-
Och ta tarczyca . tez lecze sie na tarczyce od roku .Mam nadczynnosc tarczycy tzn juz ustabilizowało sie ale dale biore male dawki leków . Moglam przytyc 3 kg.Niestety przytylam 8 kg .Na ostatniej wizycie u lekarki powiedzialam koniec , musze schudnac bo roztyje sie ze ho ho . Zmniejszyla mi dawke leków i do tego meridia . Bo bez meridii ani rusz .Jutro bedzie tydzien mojego odchudzania .Trzymam drakońską diete , codziennie rower , no i meridia która powinna pomóc mi schudnąć . I wiecie co JESTEM ZAŁAMANA . Przez tydzien waga nie spadła mi nawet 10 deko.Ale nie załamuje sie i postanowiłam dalej walczyc.Najwyzej po miesiącu brania meridii 10 zmienie dawke na mocniejszą . Gdy odchudzałam sie 3 lata temu chodzilam do klubu strazników wagi i mój pierwszy tydzien odchudzania to było minus 2,6 kg bez zadnych wspomagaczy, tylko dieta i cwiczenia .W sumie schudlam wtedy 15 kg, dostalam dyplom za wytrwałość itd.No ale przyszedl czas wyleczenia tarczycy i przytyło mi sie 8 kg. Waze teraz 68 kg .Chcialabym wrócic do wagi 60 kg.Caly czas sobie powtarzam ze mi sie uda ale tak szczerze mówiąc to chce mi sie wyć i ryczeć ze tak sie staram jestem taka konsekwentna jesli chodzi o diete i cwiczenie a waga ani drgnie . SZCZERZE MÓWIAC TO SIE TROSZKE PODŁAMAŁAM
-
mam ejszcze ejdno pytanko...czy moglybyscie/moglibsycie pisac jakich uzywacie lekow?? to etsh ejst dla mnie wazne...ja obecnie mam euthyrox czy cos takeigo...pozdrowionka
-
ja obecnie biore propycil 1 tabletke , bralam dwie przez rok , ale ze wzgledu na to ze musze schudnac zmniejszyla mi lekarka na jedna tabletke /dzien
Aga
-
Cześć Jenny14!!!!
Brałam to samo co Ty!!! Najpierw miałam dawkę 25 przez 2miesiące, potem na zmianę 50 na 25 przez kolejne2miesiące, potem 50 na 100 przez 4miesiące, potem znowu 25 a na końcu 25 dzieliłam na 4dni. I znalazłam DUUUUUUŻOOOOO Kilogramów!!!!!!
Ale dla zdrowia warto przytyć - tylko w moim przypadku tarczyca nie została wyleczona, a kg przyszły. I to dopiero po 2miesiącach brania.
Trzymam kciuki!!!! :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki