Witam wszystkich mam na imie Natalia mam 19 lat tegoroczna maturzystka...mam ogromengo dola ktory sie przeobraza w depresje ostatnio przestalan nawet gdziekolwiek wychodzic poza szkole wiaodmo na mature musze isc i tylko siedze i jem jak bylam mlodsza byla troche grubsza ale jkao dziecko nie przyszkadzalo mi to jakos bardzo pozniej gdy zaczelam dorastac sporo schudlam i bylam naparwde szczupla nie jakas chuda ale szczupla i tak bylo jeszcze rok temu... przed poprzednimi wakacjami zaczelam tyc w sumie kieys jak tak bardzo shcudlam w ogole odzwyczailam sie od slodyczy a teraz nie moge sie opanowac ciagle mam chec na slodycze a w szczegolnosci na czekolade nie ciasta czy ciastka ale na czekolade tylko i wylacznie nie wiem o co tu chodzi czuje sie koszmarnie z wagi 66 kg przy wzroscie 176 przez rok przytylam do 75 kg nie mieszcze sie juz w zadne spodnie musialam sobie ostatnio kupic chco z jedna pare bo naparwde nie mialam w czym chodzic wyglad to dla mnie naparwde istotna sprawa moze az za istotna ale nic na to nie poradze ze jak patrze teraz na siebie to niedobrze mi sie robi...jestem zrozpaczona mam wspanialego chlopaka ktory bron Boze nic mi nie mowi ale ja sama widze ze wolalaby zebym byla szczuplejsza bo na dzien dzisiejszy wazy tyle co ja:/ prosze pomozcie mi potrzebuje jakiejs dobrej diety planu odchudzania i wsparcia...