-
Re: Re: MOJA DIETA - NIEDIETA Nr.1
No, to jestem juz po kolacji, po sporcie, wiec konto mozna uznac za zamkniete.
Doszlam dzisiaj do wniosku, ze najbardziej bierze mnie chec na slodycze po obiedzie, i to albo zaraz po nim, albo taka wlasnie popoludniowa pora. pewnie spada wtedy poziom cukru we krwi. eh..ale trzeba walczyc i koniec. biore codziennie rano chrom i tak ma byc. ostatnio kolezanka polecila mi krzemionke, ktora podobno doskonale dziala na elastycznosc skory. oczywiscie juz to cudo zakupilam. sprobowac zawsze mozna.
a dzis na mojej dietce-niedietce pochlonelam, jak prawie zawse, 1500kcal, ktore zawarly sie w:
S: cornflakes z mlekiem1,5%- 200kcal
2S: pol bulki, kawas latte, corny, mandarynka-350kcal
O: ryz po karaibsku (na stolowce dawali,ale byl pycha! z bananem i orzechami i mandarynka i groszkiem pycha, nie pomyslalabym nawet)- 400kcal
P:troszke salatki ziemniaczanej, 2 kromik Wasy z dzemem, batonik dla sportowcow-350kcal
K:3 kromki Wasy, troszke salaty z sosem jogurtowym, bez oleju- 200kcal
razem: 1500kcal
a i na sporcie bylam:
1h streching i troche miesnie
1h aerobic
30 min walking
ok. dzien uwazam za udany.
ha, jak bede miala ochote, to nawet jeszcze jakies kiwi zjem ,albo mandarynke, nie bede sie przeciez katowac! albo umyje zeby i koniec, podobno to dobry sposob jak ma sie ochote na cos do jedzenia. myje sie zeby i ochota mija!
Dobranoc
Magdalenkasz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki