Wątek: wciągnać brzuchy ja nadchodze....

nigdy nie chcialo mi sie tu zakładac mojego wądku mimo tego ze jestem tu codziennie i czytam wasze postepy w odchudzaniu.Właśnie postanowiłam to zmienic nie użalam sie nad soba bo sama doprowadziłam sie to tego stanu i sama musze z niego wyjsc ....
potrzebuje mobiliacji i i osob chetnych tore znajda troszke czasu zeby chudnac ze mna
jestem tego roczna maturzystaka wiec jak na razie mam duuuzo czasu dla siebie i duzzzo czasu zeby siedziec w domku. mam 170 cm i warze UWAGA 70 kg choc przed 4 laty wazylam tylko 53 nie wiem kiedy te kg przyszly pewnie przez zly styl zycia.
Chodzialam do technikum gastronomicznego skonczylam specjalizacje dietetyka i momo tego ze wiem co powinnam jest zeby nie zgobnac to na upartgo robie inaczej a wszytsko przez mojego chlopaka glodomora.


od dzis zaczyanam walke z kg nie mam jeszcez nie wiem jak to zrobie ale chce schunac nie dobrze mi sie robi jak patrze na siebie w lustro !!!!
od dzis :
słodyczy-zero <choc i tak nie lubie słodyczy to moj p+
potraw ociekajacych tluszczem blleeee
zero piwka bo troszke ostatnio przyszlalam z imprezkami
zero kolorowych orenzadek
zero sokow z kartonu sama sacharoza
zero fast-fudow,jakich kolwiek nawet zapiekanek hod dogow nie moaic juz o mc donalds
zero jedzenia po 18




a wiecej
ruchu
warzyw i owocow
posiłki o stalej poze
wody mineralnej
patrzenia na kalorycznosc pzrygotowanych potaraw
a jak mi sie jeszcze cos pzypomni napewno napisze :



a naj warzniejsze trzymajcie za mnie kcikuki chce schudnac pzynajmnj do 60 a potem sie zobaczy buzka czekam na wasze postanowienia i rady jak schudnac buc moze ktos z was schudnol i cce sie pochwalic

ja trzymam za ciebie mocno kciuki napewno ci sie uda, i zazdroszcze ci ze nie masz problemow z odstawieniem slodyczy u mnie to jest glowny problem teraz pewnie bedziesz miala duzo czasu po maturce i napewno ci sie uda, ladna dietka i cwiczenia pozdrawiam chetnie bede tu zagladac

witamy witamy oficjalnie
masz szczescie ze nie lubisz slodyczy ja od tygodnia chomikuje dwie czekolady i jakies batoniki w pudle ktorego nie tykam ukrywam przed sama soba hehe

jesli bedziesz sie wywiazywac z postanowien to na pewno uda ci sie schudnac
powodzenia i silnej woli zycze

dziekuje bardzo i bardzo mi milo ze bedezsz mnie odwiedzac wkoncu jakos musze sie wziasc za siebie naj wiekszym mojm minusem jest slabosc do piwka i to przeznie ma taki wielki brzuchol pozdrwiam

Migotka15 jak kiedys uwielbialam slodycze nie wyobrazalam sobie dnia zeby czegos nie zlejsc prestalam jest jakies pol roku tem gdy postanowilam ze schudne do sukienki bo szlam na wesele od kuzna niczego sobie nie odmawiam tylko nie jadalm slodycze mowilam sobe ze sa ochydne ze maja sama sacharoze stuczne barwniki a gdy mialam straszna ochote to albo szlam do sklepu i zatrzymywalam sie na regalach ze slodyczlam i poprostu je ogladalam ale nie kupowalam wyobrazalam sobie jak musi wygladac tluszcz w brzyszku i ze to slodycze go powoduja.
i tak mi przeszlo teraz moga przedemna lezec kosze sludyczy ciasta a ja i tak nie wezme poprostu nie lubie nawet kawki nie cukruje. uwielbiam kwasne goszkie rzeczy myyy do wszystkiego mozna sie przwyczaic teraz mojim piorytwtem jest nie picie piwka jakos sie nauczylam e codzienie gdzes ide ale juz od 7 dni chodze tylko ze pije wode mineralna dziwne ale alkohol terz mi juz nie smakuje i nawet mi smierdzi
nie daj sie slodycza i cukra wkoncu moiw sie sie o cukrze biała smierc