-
Brak motywacji....?
Ja już nie mogę....brakuje mi motywacji do odchudzania....Użalam sie nad sobą, nie potrafię odmówić zjedzenia ciasteczka, wciąż uspokajam sumienie mówiąc sobie: "A, to koleżanka, dawno się nie widziałyśmy, to mogłam zjeść z nia te ciacha", albo "A dzisiaj dzień babci, to wiadomo, pełno słodyczy na stole".....Jestem po prostu do niczego....Kolega mówi, ze brak mi motywacji...
Prawda jest taka, że każdego dnia "biorę się za siebie"...tylko, ze ten dzień nie nadszedł...tzn miałam takie dni, w których naprawdę się odchudzałam, trzymałam diety , ale mój zapał nie trwał długo...Zobaczyłam na wadze dwa kg mniej i stwierdzałam, ze jedno ciastko mi nie zaszkodzi...a potem to już z górki szło....Tzn te kolejne ciacha...Kurcze! Muszę coś ze sobą w końcu zrobić! Moja siostra jest szczupła, kupuje sobie fajne ciuchy, mama też niby jest na diecie i niby razem mamy się dopingować, ale...jak mam to robić, jak ona wieczorem zje coś nadprogramowego i wtedy mnie zaczyna ślinka lecieć i wszystko diabli wzięli... ;( Widzicie?Przed chwila znowu napisałam, ze muszę coś ze sobą zrobić...jutro juz nie będę o tym pamiętać...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki