Wątek: To znowu ja, kolejny początek diety...

No i znowu jestem wręcz zmuszona do odchudzania się. Moja waga pokazuje 66kg Gdy odchudzałam się na początku roku, moją wagą wyjściową było 65kg...
Schudłam do 59kg a teraz znowu przytyłam... No cóż nie ma co się przytłaczać takimi myślami - lepiej przecież działać! A więc od dzisiaj wracam do dietki Cel:55kg. Do kiedy? No jeszcze nie wiem, ale jak najprędzej (tylko bez przesady rzecz jasna).

Mam nadzieję, że razem uda nam się schudnąć!

Pozdrowionka

dopadlo cie jojo znaczy sie no pewnie ze nie trzeba lamentowac tylko dzialac dzialac
3mam kciuki za ciebie razem damy rade

Pewnie, że się uda Musi Trzymam kciuki za dietkę tym razem bez jojo. Pozdrawiam:*

Dzięki dziewczyny, razem zawsze łatwiej Musiałam zmienić strażnika wagi... Tamten był o wiele lepszy Mam nadzieję, że nie będę miała znowu efektu jojo. Bo ja zawsze jak chcę schudną,ć to dość szybko... I niepotrafię się ograniczać, albo dieta albo nie. Dlatego jak już nie dietkuje to zupełnie nie mam sinej woli Muszę to zmienić

Miłego popołudnia

Dopinguje trzymam kciuki i bede zagladac

Dzieki Asiula

Napisz coś wiecej o sobie okey Masz gdzieś tutaj swój wątek?

ja równiez zaczynam od nowa
i życze powodzenia
3mam za Ciebie kciuki:*

Jestem świeżoupieczoną maturzystką ( WAKACJE!!) Mam zaledwie 159 cm i aktualnie 53 kg żywej wagi. Moja walka trwa od mniej więcej poczatlu roku... upadki i wzloty jak to zwykle bywa ale udalo mi sie stracic 7 kg <pęka z dumy>
Niestety nie mam swojego wątku - chyba jeszcze nie dorosłam Pozdrawiam serdecznie i karaluchy pod poduchy

a ja wracam po prawie roku.. niby waże odrobina mniej, ale przez zarzucenie wiczen wyglądam jak wiekla kluska.. kiedys miałam takie fajniusie miesnie. Od 3 dni intensywnie staram sie wróci do nawyku codziennych cwiczeń. Do tego przydałaby sie dietka- moje wymarzone 55 kilo chciałabym uzyskac do końca wakacji
tzrymam za was kciuki dziewczyny

bede trzymac kciuki! Mi samej po zrzuceniu 10kg udalo sie utrzymac wage przez ponad 2 lata, ale przez mature przytylam 5 az mi sie wyc i plakac chcialo jak weszlam na wage. Wiec od 5dni jestem znowu na diecie. No i moze tym razem uda mi sie osiagnac moje wymazone 55kg...