chyba trzeba się przeprowadzić na drugiego pościka,bo na tym to już połowę wpisów zjadło.Ja jeszcze próbuję może się uda.
Jestem chora i bardzo mnie to denerwuje,bo z nosa mi się leje i nie mogę ćwiczyć,jedynie rowerek mi pozostał,ale trzydniówki nie odpuszczę.Miałam dzisiaj iść na basen,no ale cóż muszę odpuścić do następnej niedzieli,coprawda mam okazję chodzic na darmowy basen w poniedziałki od męża z pracy,ale tam sami panowie,a moje ciało jeszcze się nie naddaje do tagiego eksponowania.Idę położyć się do łóżeczka i troszkę się wygrzeję to może mi przejdzie.PaPa!!!
Zakatarzona Renaciag