-
lakomstwo i stres...
Hej Mam problem Kiedy tylko jestem poddenerwowana, kiedy wracam z pracy po calym dniu kiedy udalo mi sie jesc odpowiednio, wieczorem ulegam , zawsze znajde jakies wytlumaczenie i wcinam....I jestem jeszcze bardziej zla na siebie i jem bo juz przeciez itak zjadlam to co nie planowalam i kolejna porcja czegos nic nie zmieni..i tak w kolko Co wy robicie?jak sobie z tym radzicie?Pozdrawiam!!!
-
miałam tak samo kilka lat, gdy trafiłam "tutaj" i zaczęłam diete i podejscie do życiazamiast wcinać wieczorem w ramach odstresowania, zaczęłam wieczorne biegiforma coraz lepsza, kilogramów mniej, a stres spadapolecam
-
Hej!
To ja się dołączę: a masz tak, że jak już się tak najesz, to boli Cię brzuch z przejedzenia i zaczynasz się czuć okropnie? Czy po prostu jesz za dużo, ale nie czujesz się potem źle...
Ja mam tak, jak Ty i nazywam to kompulsywnym objadaniem się... i nie radzę sobie. Tzn. są wzloty i upadki, bywa parę dni lepiej, ale ogólnie zawsze wracam do wieczornych obżarstw. Są osoby, które same z tego wyszły, ale ja wiem, że nie dam rady i zgłosiłam się na terapię...
Napisz coś więcej o sobie
Pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki