hehehe, to dobrze :) bo juz myslalam ! :D
a zegarek tutaj jest zacofany o jakies 2 godziny.. :P
Wersja do druku
hehehe, to dobrze :) bo juz myslalam ! :D
a zegarek tutaj jest zacofany o jakies 2 godziny.. :P
No własnie dziwiły mnie posty np o 5 rano :P
Jesli chodzi o dietke to idzie mi jak narazie super.
Do tej pory zjadłam:
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Musli z owocami porcja 100g 0,5 159,00
X jogurt naturalny 0% opakowanie 100g 0,6 25,20
X Śliwki węgierki bez pestek średnio 100g 2 68,00
X Żurek talerz 250ml 1 146,70
Zaraz zabieram sie jeszcze za sałatke owocową z bananka, 2 brzoskwin, nektarynki i jogutru naturalnego :D
:oops: ja w porowaniu z Toba slabiutko dzis wypadlam :oops:
ale ubyl kg to sie liczy :wink: :o
No pewnie to jest najwazniejsze! ja bym tam wolała mieć gorszy dzien w dietkowaniu ale zobaczyc ze kg leca w doł niz mało jeść a waga w bezruchu :P
A u mnie wczoraj równo miesiac od rozpoczecia diety minał :roll: Ehh.. długo wytrzymałam jak na siebie. I tylko (aż) jedna wpadka :P
No to gratuluje :!: Mi miesiąc minął rowno tydzien temu ale wpadek miałam sporo :P
Jestem wściekła na siebie :!: Moj dzien miał sie tak cudownie skonczyc na 1100 kalorii juz myślalam ze może jutrzejsze ważenie nie wypadnie najgorzej a tu jak ta durna rzuciłam sie na smażona makrele :evil: Nie dosć ze zeżarłam ja o 20 to jeszvcze mam jakies 350 dodatkowych kalorii :evil: Po prostu masakra :!: :!: :!: Jestem okropnie zła ze nie potrafiłam sobie jej odmówić :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Ale nie dziwie sie :/ Ja tez kocham makrele i mogłabym ją jesc bez opamiętania. Jak prawie wszystko wedzone :?
hej hej hej ! dziewczyny ! ja widze, ze was to trzeba tutaj do porzadku doprowadzic ! - posluchajcie sie: "mam 350 kcal wiecej niz powinnam !" - to brzmi jak u anorektyczek.. dziewczyny ! to przeciez nic takiego ! tym bardziej, ze to bylo cos ZDROWEGO ! zaznaczam ZDROWEGO ! rybka = bialko !!! a tluszczyk z rybki jest zdrowy..
przypomnijcie sobie.. jak nie bylyscie na diecie - i zzeralyscie po 500 kcal w czipsach ! (jedyne 100 gram ! ) albo czekolada ! batony !
a 20 - to wcale nie tak pozno - ja kolacje jadam o 21 . (tzn teraz stopniowo coraz wczesniej - ale to nie zmienia faktu, ze kiedys sie jadalo ja nawet o 12 w nocy !)
glowa do gory !! a jesli naprawde masz wyrzuty sumienia... - to rower, basen, bieganie ! albo na ziemie i brzuszki ! gogogo ! :)
a teraz usmiech na twarz - bo dzisiaj nowy dzien, ktory MUSI byc lepszy - zeby sie nie mialo pretensji do siebie ;) :*
buziaczki :)
never1give1up1,
super napisałaś i zgadzam się z Tobą, jak warto spojrzeć trochę dalej wstecz, aby nie dolować się zbytnio ;)
super spostrzezenie...
Mag, otrzepmy się i idźmy dalej ;) bo jak never1give1up1 pisze kolejny dzień przed nami ;) :D :D :D