-
Cześć dziewczyny przepraszam, że się nie odzywałam ale nocowałam u mego lubego :D Cieszę się ze mnie odwiedzacie i dodajecie mi sił :*
Tiska, Serka taka sumienna to ja znowu nie jestem :roll: Wczoraj np zjadłam 4 :shock: domowe gofry z bitą śmietaną i owocami :roll: Ale to dlatego,że cały dzień byłam nad możem i zjadłam tylko 2 bułeczki :) No ale trudno, raz się zyje :P A i dzis już zdązyłam zjeść kawałek babcinej zebry :roll:
NGU to też mi sie to podejrzane wydało dlatego zapytałam Was, moje dzielne kompanki w odchudzaniu :D
pulchniutka21 Pewnie , że Ci sie uda :!: Trzymamy kciuki. Wpadaj częściej i relacjonuj jak Ci idzie
P.S. Chciałabym ważyć tyle co ty :roll:
Dziś miałam ważenie niestety waga nie drgnęła :( No ale dobrze, że nie wzrosła po tych gofrach :D
Spadam zaraz na maisto wiec zaległości w waszych wątkach nadrobię wieczorkiem :D
Miłego dnia dziewuszki :*
-
Mag a wiesz,ze ja tez dzis zostalam zaproszona na gofry z bita smietana i jak bede miec czas po na nie pojde do kol.ciesz sie,ze waga nie poszla w gore a w dol napewno zejdzie :lol: a jak bylas u faceta to jestes usprawiedliwiona :wink: :D :D wpadnij pozniej do mnie to cos sie napijemy :)
-
Tiska nie wiem jak ty ale ja wręcz ubóstwiam gofry i nie mogłam sie oprzeć :roll: Więc uważaj na nie bo uzależniają :p My na szczęście kupiliśmy bitą śmietanę o zmniejszonej kaloryczności :D
Dzisiejszy jadłospis:
:arrow: 150 g bigosu
:arrow: kawałek zebry
:arrow: 3 śliwki
:arrow: mandarynki z puszki - tylko 180 kalorii :P
:arrow: 1/6 arbuza
Myśłę ze nie jest tak źle :) Jak myślicie?
P.S. ile bigos ma kalorii na 100g?
-
Mag ja bym goframi mogla tylko zyc ale tak nie mozna niestety :( mam nadzieje,ze kolezanka tez pomysli o takiej bitej smietanie w wersji light :) i mysle,ze z jedzeniem jest dobrze :D
-
Tiska w sumie ja też bym mogła na gofrach żyć bo z dodatkami można szaleć wiec sie nie nudzą :D
Do dzisiejszego jadłospisu moge jeszcze dodać
:arrow: 50 g kielbaski z łyżka majonezu i keczupu
:arrow: kromka ziarnistego chlebka
:arrow: zupka chinska (moja miłość) :roll:
Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną to było biednie :( Można zaliczyć ewentualnie 2 godzinny maraton po sklepach :D
-
Maggi nie marudzta za bardzo bo ladnie dzis Ci poszlo i wnosze toast kubkiem herbaty za to :D :D :D ja kiedys tylko na zupkach jechala na studiach...no wiesz my biedni studenci...i calkiem one dobre byly i do tej pory je lubie jesc to stukniemy sie kiedys talerzami zupy :D :D :D :D :D
-
Widze, ze zaczynamy podobnie! :) ja od wczoraj. Trzymaj sie i zobaczysz, ze nawet nie zauwazysz jak waga zacznie leciec w dol! :)
Pozdrawiam cieplutko! :)
-
Hej Mag!
Jeszcze mnie u Ciebie nie bylo, wiec postnowilam wpasc i sie przywitac!
Ja tez podziwiam Twoja wytrwalosc!! Super!
I zazdroszcze tych gofrow jak nie wiem :wink:
Trzymaj sie cieplo!
Milego dnia!!
-
ej.
sory, ale was opieprze - kto to widzial mi robic smaka goframi ? matko boska.. uwielbiam.. a z bita smietana to juz w ogole.. :(:(:(:(:( ale.. tak - wlasnie sobie robie przyzeczenie . - jak bede miala na wadze 58 kilo - to pojde na gofra ! - moze nie z bita smietana.. ale z owocami ! :) tak ! 58.. hm.. a ile ja mam .. ? tak jakby 64.. to.. y... 6 kilo musze poczekac.. : P omg, jaki rodzaj odliczania : P ... ; PPP
-
Tiska zupkami to ja się mogę stukać zawsze i wszędzie :D
Antoinette Na Twoich autoportretowych zdjęciach nie widać ani grama tłuszczu, świetnie wyglądasz :!: Oczywiście trzymam kciuki również za Ciebie :!: Aha zdjęcia z twojej stronki sa SWIETNE :!: To zaszczyt być twoją modelką :D
Chi Witam, miło Cię u mnie widzieć :D A co do gofrów to przecież można sobie pozwolić na jednego no ew. 4 :P
NGU Świetny pomysł :!: Słyszałam ze takie nagradzanie jest bardzo motywujace wieć po stracie tylu kilo to zafunduj sobie nawet z podwójną bitą śmietaną (light oczywiście) :P
Jeżeli chodzi o dzisiejszy dzień to dietowo było potwornie :evil:
Oto dzisjiejsza dłuuuuuuga lista:
:arrow: 2 kajzerki
:arrow: 100 g kiełbasy zwyczajnej
:arrow: 2 kromki razowego chleba
:arrow: pączek :)
:arrow: nektarynka
:arrow: 2 jajka
:arrow: pół średniej pizzy
:arrow: 2 pierożki z grzybami :roll:
:arrow: lód jaś w czekoladzie :roll:
Prawie wszystko (poza 3 ostatnimi pozycjami zjadłam w lesie :) )
Od rana do 15 byłam w lesie na grzybach. Kurek jest zatrzęsienie wiec uzbierałam mase grzybów zatem i skłonów było sporo :P
Poza tym skłono spacerowaniem po lesie to byłam dziś znów na rolleticu :D Już czuje, że mięsnie mnie bolą :)
A jak Wam minął dzionek :?: :D
-
Hej Mag!
No u mnie wtorek to porazka, ale dzisiaj wracam do pionu, trzymam sie diety i zaraz biegne pocwiczyc! Obiecalam sobie,ze w czw kupie nowy top na silownie jak wytrzymam z dietkowaniem, ale wyglada na to, ze top musi poczekac do poniedzialku teraz :twisted:
Jestem pewna, ze to grzybobranie dostraczylo Ci wystarczajaca ilosc ruchu... No i rolletic!Co to? Fajne jakies cus? :)
Buzka, wpadne jutro!
-
Kotus.. znowu pizza ? :( no nic.. dobrze, ze tylko pol..
aa.. kiedy nam sie zwazysz ?
-
Chi dłużej wyczekiwany top będzie bardziej pożądany :P A co do tego mojego ruchu to nie byłabym taka pewna, pizza jednak swoje kalorię ma :roll:
Rolletic to takie urządzonko które masuje Ciałko poprzez kręcące się rolki :D Podobno dobrze ujędrnia skórę więc zdecydowałam sie wypróbować :)
Tu stronka ze zdjeciami http://rolleticpolska.pl/#
NGU wiem, wiem, ale ona tak na mnie patrzyła :P I wołała "Zjedz mnie, zjedz" :wink:
Ważonko mam co tydzień w każdy poniedziałek. Oststnio waga pokazywała 73.9 wiec odliczacz się nie zmienił :roll:
Dzis staram się ograniczyć jedzonko:
:arrow: 1 pierożek z owocami
:arrow: nektarynka
:arrow: jabłko
:arrow: 4 pierożki z grzybkami :roll:
Jak na razie to wszystko ale postaram sie za dużo nie dodać :D
-
Hejka Mag. Przesledzilam calusienki twoj wateczek - chyba z godzine mi to zabralo :P . I napisze tak, jestem pelna podziwu dla tego, ze tak duzo cwiczysz :D . Ja sie staram, ale wcale nie jest tak latwo jak to sie moze wydawac :? .
Powiem Ci, ze jestes szczesciara. Ja nic slodkiego w ustach nie mialam od okolo dwoch miesiecy (nawet cukru), majonezu, bialego pieczywa, ziemniakow...Jem najwyzej do 19 i co? I chudne dokladnie w takim samym tempie. Ech, ty to masz sie dobrze :D Mowisz ze masz przemiane materii straszna. Ja mam to samo. Slyszalam ze suszone sliwki sa swietne, Activia, z tym, ze kupiona w PL (tu u mnie w Irlandii nie dziala :? ), zielona herbatka na czczo. Rzeczywiscie herbatke moge polecic z samego rana bo dziala :D .
Dla mnie wlasciwie najlepszy byl papieros rano na czczo (palilam 6 lat i nic lepszego niz fajek z samego rana dla poprawy metabolizmu nie bylo)., ale juz nie pale od miesiaca i musze uzywac jakis substytutow.
Ale sie rozpisalam. Ale Meg, prosze, nie bij za to 8) :wink: 8)
Pozdrawiam Mag, milego dzionka i treningu :D
-
Markowa dzięki, że wpadłaś i jestem pełna podziwu, że przejrzałaś cały wątek :D
Co do tego ćwiczenia to na początku różnie było ale ostatnio waga stoi to wzięłam się za siebie :D A jeśli chodzi o słodkie to fakt, powstrzymać mi się ciężko :roll: No ale trudno ważne że nie obżeram sie tak jak wcześniej :D
I oczywiście nie mam Cie za to bić a wręcz przeciwnie zaglądaj do mnie częściej :D
Właśnie wychodze na imprezkę ale mam nadziję, że oprę się wstrętnemu piwsku bo już dziś sobie gofra zafundowałam :roll:
Buziaki :D
-
kurcze, szkoda, ze ta pizza :( no ale w koncu bylas w lesie i duzo chodzilas :)
wazne abys dalej sie trzymala diety! :*
-
Antoinette stram sie jak moe ale mama słabą "silną wolę " :P
Na imprezce wypiłam tylko 2 likiery i soczek :D Byłam twarda i nic tez nie jadłam :D
Dziś na śniadanko wszamałam musli z mlekiem a teraz lecę na rollmasaż bo na 10 jestem umówiona :D
-
Ha ha!
A ja myslalam, ze rolletic to jakis aerobik na rolkach :mrgreen:
Mag, jak TY masz slaba silna wole to ja nie wiem kto ma silna. Przeciez radzisz sobie suuuuper! Ja to na pewno bym jakiegos paluszka wszamala na imprezce:wink:
Zrelaksuj sie na tych rolkach :wink: i udanego dnia zycze :)
buzka
-
No no :lol: Ja to do piwka z reguly jeszcze z kilo orzeszkow zjem :lol:
A ty widze, ze calkiem niezle Ci idzie :D . Ciesze sie razem z Toba :D . Ja naprawde wierze ze nam sie uda, a podobno wiara czyni cuda...
Ach, no i udalo mi sie przesledzic caly wateczek - bardzo przyjemnie sie czytalo dlatego calusienki :D . Teraz bede juz na biezaco Mag :)
Milego czwartku Mag (kurcze, jak dobrze - jeszcze piatek i WEEKEND :D )
-
naprawde łądnie Ci idzie, a grzeszki się czasami zdazają, wkoncu i tak cierpimy na tej dietce, więc chwilka przyjemnosci nie zaszkodzi (byle nie za czesto!). Właśnie też się zastanawiałam nad rolleticiem (tak to sie pisze?). U nas pierwsza wizyta jest gratis,a dalej to nie wiem :) ale podobno efekty są niezłe, tylko siniaki się ma po tym :) pozdrawiam
-
Chi z tym moim podjadaniem to o silnej woli ciężlko mówić :P
Markowa ja tez pochłaniam masę orzeszków i paluszków ale walczyłam i wygrałam :D
Efelineczka w tym tyg to grzeszki cos nader często mi sie przytrafiają. A co do roleticu to u nas tez 1 wizyta gratis a potem godzina 20 zl. Ja wykupiłam karnet wiec mam troszke taniej (15h - 200zl) :D Jeżeli chodzi o siniaki to ja np nie mam ani jednego ale u mnie to bardzo truno o siniaka a z kolei moja koleżanka jest cała poobijana :roll: To zależy też jak mocno sie masujesz, im mocniej to wiadomo siniak może sie pojawić :?
Dzisiejsze menu (niezbyt dietetyczne):
:arrow: musli z mlekiem 1,5%
:arrow: 1 nektarynka
:arrow: 2 wafle ryżowe
:arrow: 3 naleśniki z serem :roll:
:arrow: 1 duszone żeberko
:arrow: sosik z kurek 100g
:arrow: 2 kromki roazowego chlebka 7 ziaren :)
Mam nadzieje ze na tym już skończe
-
Cześć dziewczyny :)
Dzień zaczełam grzecznie :
:arrow: jogurt jogobella - pieczone jabłko
:arrow: kromka razowca z almette
:arrow: kromka razowca z pastą z łososia
:D na 15 lece do pracy także ostatni posułek musze zjeść albo koło 14.30 albo po 21 :roll: Cieżki wybór ale chyba zdecyduje sie na 21 i odczekam 3 h przed kimaniem. Co wy na to?
-
zdecydowanie lepiej o tej 21 ! madra decyzja ! nie mozna sie tak dlugo bez jedzonka trzymac :) a 21 to wcale nie tak pozno - mi sie zdarzy jesc o tej godzinie ;) (wole o 21 niz w srodku nocy na nieprzytomniaka :D:D )
spokojnej pracy ;*
-
NGU dzieki za rade :*
Właśnie boję się tego co mówisz, że w nocy rzuce sie na żarcie dlatego wolę nie ryzykować :D
Szykuję sobie obiadek :
:arrow: 1 duszone żeberko
:arrow: 2 ziemniaczki
:arrow: masa gotowanej fasolki szparagowej :D
-
Niestety po obiadku babcia przyszła z ciastem drożdżowym no i zjadłam 2 kawałki (4 na 4 cm) :roll:
Durna jestem :roll:
-
Mag, ale to maleńkie kawalątka były... czym ty się przejmujesz? :shock:
Słonko, najważniejsze żebyś czuła się w miarę konfortowo na diecie, a nie ma to być żadna katorga dla Twojego organizmu. Widocznie potrzebne Ci to było, no! :wink:
Nie przejmuj się więc :D
-
durna Mag - to jestem tylko i wylacznie ja sama :D
tutaj Ci mowie, ze lepiej zjesc ostatni posilek o 21 niz o 14 - 15 ... a sama to wczoraj zrobilam.. - nmi liczac ciasteczka malego przrd 18... uhh... - czyli wygladamy podobnie - jesli chodzi o wczorajszy dzien :D:D:D
ale.. tak jak mowi Markowa.. - widocznie nasz organizm tego PRAGNAAAL !! :D
a jak jest w miare grzeczny - i nie marudzi - to czemu czasem mu czegos nie zprezentowac ? ;)
glowka do gory, usmiech na twarz i dalej do przodu ! :)
-
Cześć dziewczyny, właśnie z pracy wróciłam i zabieram sie na odpisywanie na forum :D
Markowa, NGU macie racje, mój organizm tego PRAGNĄŁ więc nie mogłam mu odmówić :P
Tylko ze jak wróciłam po pracy po 21 to poza zupką kalafiorową zapragnął jeszcze jednego kawałka :roll:
Dziś grzeczniej bo bez słodyczy 8)
:arrow: 2 kromki razowca z ziarnami
:arrow: jogurt activia (dziś zaczynam 14 dniową akcje z activia)
:arrow: łyżeczka margaryny
:arrow: nektarynka
:arrow: 2 łyżki sałatki warzywnej z majonezem :roll:
:arrow: 1 kromka chleba wiejskiego razowego
:arrow: 100g kiełbaski
:arrow: 2 łyżki majonezu :roll:
-
:D Mag, bardzo ładnie. Activia działa rzeczywiście tylko potrzeba pewnej konsekwencji w jedzeniu jej (konsekwencji to potrzeba chyba ze wszystkim, kurczaczki :wink: ).
W kwestii pragnień to myslę, że czemu nie dać czasami naszemu ciałku tego czego potrzebuje. Rzeczywiście tak jest, że jeżeli masz na coś wielką ochotę to znaczy, że masz jakies braki witamin, składników czy innych związków, które to cos zawiera. Więc katorgą byłoby nie uzupełniać braków, prawda? :P
Miłej soboty słoneczko :D
-
Mag, bardzo dobrze ;) ja wczoraj .. tez slodkiego nie dotknelam :)
dzis narazie tez nie.. i raczej sie tez na to nie zapowiada :) (chyba, ze rodzinka zapragnie budyniu - to wtedy zrobi i zapewne skosztuje.. ;)
udanej niedzieli ;*
-
Hej Mag!
Jak tam niedziela mija? Mam nadzieje, ze spokojnie, bez wiekszych pokus :)
U mnie jutro wazenie :shock:
U Ciebie pewnie tez, wiec mocno trzymam kciuki za nasze kg :)
Pozdrowionka!
-
Siemka jestem tu nowa! Mam kłopot z odchudzaniem nie moge schudnoc :( Prubowałam sie głodzic ale to jeszcze bardziej mnie zacheca do jedzenia ! cio mam zrobic !!!! Pomuscie prosze piszcie do mnie na gg 9241801! :( :( :( :( :(
-
Mag,
melduje, ze dzisiaj.... 74.15 kg ...grrrrr :evil:
No nic... moze do piatku sie uda :wink:
A jak tam u Ciebie?
Pozdrowionka!
-
siema siema, jak minela niedziela ? widze, ze ostro wypoczywalas :)
wiec teraz poniedzialek ! - trzeba sie zabrac do "pracy" :):) do pracy nad soba ;)
calusy ! ;)
-
Cześć dziewczyn miło, że zaglądacie :D
Markowa masz racje konsekwencji trzeba we wszystkim ale jeżeli chodzi o dodatkowe jedzenie to uidzie mi nieźle :P
NGU ja nie wytrwałam bo tego dnia była akurat "Ulica smaków" i skusiłam sie na jedno ciastko :roll: Ale trobie gratuluje wytrwałości !
A co do pracy nad sobą to właśnie z roleticu wróciłam :D
Chi niedziela mijała super :D Rano byłam w parku wodnym z mym boyem a po południu pojechaliśmy do Doliny Charlotty (czy jakoś tak) dlatego na jedzonko nawet za bardzo czasu nie było :D
A co do wagi to się nie martw bo u mnie też bez rewelacji :x Ale na pewno przy następnym ważeniu nam sie uda :!:
Paczuszek1107Witam w mych skromnych progach :) Napisz coś wiecej o sobie a my spróbujemy Ci pomóc wspólnymi siłami :D
Dzisiejsze ważenie nie przyniosło wymażonych rezultatów bo waga pokazała 73.5 ale dobre i to 0,5 kg :D
Lece na śniadanko.
Miłego dnia dziewuszki :D :D :D
-
No niezle Mag, niezle. Szalejesz na calego :D . Ja tez bym chciala nad wode, ale woda w Irlandii lodowata :( . pozostaje basen, na ktory nie ma zbytnio czasu. Zreszta ostatnio preferuje sie spocic porzadnie, bo mam wtedy poczucie, ze odwalilam kawal dobrej roboty.
Pol kilo Mag? Zawsze to pol kilo mniej! :D Z drobnostek tez trzeba sie cieszyc - szczegolnie ze w odchudzaniu to nie taka znowu drobnostka. Bo latwo takie pol kilo nie jest zgubic. Ale grosz do grosza...
Milego poczatku tygodnia slonko :D
-
Dzięki kochana, masz racje, dobre i pół kilo, w końcu to coraz bliżej celu :D
A co do wody to u nas tez już jest lodowata dlatego pluskałam sie w krytym wodnym parku :D
-
No tyle, że Ty już schudłaś te 5kg.! Gratuluję!
Zazdroszczę Ci strasznie, ale mam nadzieję, że nie długo i ja będę mogła być z siebie dumna. (;
-
Słonko, jak się tam udał spacerek z pieskiem? Mam nadzieję, że jesteś przyjemnie przemęczona :D .
-
Meg, tak sobie pośledziłam Twoje menu. Nie wiem czy mogę podzielić się swoii uwagami??