Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Póki nie jest za późno

  1. #1
    zuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie Póki nie jest za późno

    Witam Was wszystkie !
    Jestem na tym forum nowa, choć wiem o nim od dawna.
    Myślę , że może teraz jakoś uda mi się z Waszym wsparciem pokonac straszny problem bulimiczno-stresowy..... Cóż od ponad 5 lat -czyli końcówka szkoły średniej i już 3 lata studiów wyglądają podobnie-jedzenie , obżarstwo i zdenerwowanie , rosnąca waga . Problem sie nasila , bo poziom stresu również rośnie. I nic nie pomogło ani psycholog, leki własne postanowienia. No nic.
    Od dzisiaj od tej chwili mówię stop węwnetrznym pokusom aby iść i najeśc się do bólu brzucha. Chcę schudnąć kilka kilogramów, które zyskałam w tak głupi sposób a jednocześnie i to jest główny cel zaakceptowac siebie. I jednocześnie zdać mnóstwo egzaminów

    Mój cel :51 kg + zdrowie

    Będę wdzięczna za wszelkie wsparcie!

  2. #2
    kluseczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    zrezygnuj ze slodyczy, zrezygnuj ze slodzenia herbaty, kawy - z kawy tez zrezygnuj jak potrafisz, pij hektolitry wody, spaceruj, biegaj po galeriach w duzych miastach, pojdz do ZOO tam na bank sobie sporo pochodzisz a moze kup karnet do fitness klubu? dzialaj, wierze w Ciebie tak jak powoli zyskuje wiare we wlasne mozliwosci, chwal sie tutaj wszystkim czego udalo Ci sie dokonac, pytaj, kiedy nie wiesz 3mam kciuki

  3. #3
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej będę Cie wspierać, bo rozumiem towj problem. właściwie nie mam bulimi, ale kompulsywne jedzenie- ale to taka roznica tylko ze nie wymioyuje, o obzarstwie dobrze wiem... co to znaczy, wiem jak trudno walczyc! ja walcze 2lata.... a waga wciąż w gore.

    trzymaj się :*

  4. #4
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Kompulsy i mnie prześladuja... mas zu mnie wsparcie :*

  5. #5
    zuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki Dziewczyny za Wasze wpisy. Mam nadzieję , że jakoś razem damy radę . Zaglądajcie tu czasem

  6. #6
    cing jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej słonko
    miłej niedzieli :*

  7. #7
    zuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to dzisiaj było Extra. Mimo , że strasznie jestem spięta przed jutrzejszym egzaminem ( jeszcze jednym z 6 które mi zostały ) Ogółem koło 1000 kcal i nareszcie regularnie Oby tak dalej. Musi się udac .

  8. #8
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki a ile masz wzrostu

  9. #9
    Awatar ainoh7
    ainoh7 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-07-2005
    Mieszka w
    Orzesze
    Posty
    10

    Domyślnie

    no własnie ile masz wzrostu? bo twoja waga wyglada na normalna ...

  10. #10
    zuta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Dziewczyny kochane!
    Już Wam odpowiadam , mój wzrost :169 cm. Wiem , że ta waga jest w normie. Problem jest innego rodzaju. Obecnie tak często się najadam (po prostu takie beznadziejne maksymalne napady jedzenia co 2, 3 dzień), że jednak w dośc krótkim czasie przybyło mi tych parę kilo. Niby pikuś- ale jestem tym bardzo zestresowana i w konsekwencji jem jeszcze więcej. I nie mogę ich w żaden sposób zgubić
    To raz. Po drugie moje problemy z jedzeniem zaczęły się już dawno...ho ho już nie pamiętam. Od anoreksji najpierw, potem 2 lata mordęgi z tą panią i spokój na ok. 2 lata. Ale już od około 4-5 lat prześladują mnie napady jedzenia, epizody bulimii. Słowem życie stało się ciężkie Próbowałam wiele jak już wspominałam-ba wszystko nawet. Brak mi tylko zdrowego rozsądku, że tak powiem. Musze z powrotem zacząć jeśc regularnie i zdrowo, a nie wzystko co popadnie.Bo czasem to wygląda mniej więcej tak :
    dzień 1 - 1200kcal
    dzien drugi 3500kcal
    dzień trzeci 700 kcal
    dzien czwarty 4000 kcal


    Straszne i ostatnio w dużym stresie się mocno nasila

    Chcę też wrócic do wagi ok 50-51 kg z którą czułam się najlepiej i potem ją utrzymywac jedząc jak czowek a nie monstrum
    I myślę , że Wasz doping jest baardzo mi potrzebny.
    Nie chciałabym sie obudzić za jakieś 2 lata kiedy trzeba będzie tracić znacznie więcej kilosów bądź też z objawami jakiejś choroby w wyniku tak dużych wahań glukozy we krwi


    Ale się rozpisałam -ojej , no ale teraz może moja sytuacja jest trochę jaśniejsza.

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •