Radze sobie ;] uwierz ze naprawde nie przepadam za slodyczami.
Ale nie mam zamairu wszystkieho zmienic z dnia na dzien bo i tak to mi nie wyjdzie. Wytrzymam moze z 2 tyg i sie rzuce na jedzenie -bez sensu.
a ja bede wszystko ograniczac stopniowo to bedzie w porzadku ;]
Tyle razy sie juz odchudzalam ze wiem jakie bledy popelniam i wiec jak to zmienic)
powolutku daze do celu , dziekuje za wsparcie ;**
Tobie tez zycze powodzenie i sukcesow)
Zakładki