Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Stoję w miejscu...

  1. #1
    niobe Guest

    Domyślnie Stoję w miejscu...

    Witam!Jestem tu nowa.Czytam i czytam o waszych sukcesach i aż mnie skręca z zazdrości.Mam spory nadbagaż tłuszczyku,który załapałam będąc w ciąży i z chęcią bym się go pozbyła.Tylko jak?Próbowałam juz chyba setki diet i jak na razie sprawdza sie co do mnie tylko efekt jojo .Gdy uda mi się coś zrzucić,naraz mój zapał słabnie,rozpływam sie w szczęściu i dumie zajadając to czekoladką,a potem nagle przychodzi zdumienie,gdy przytyję "w nadmiarze".Totalnie brak mi SAMOZAPARCIA.Kolekcjonuję filmy z ćwiczeniami,których i tak nie wykonuję.Totalne zniechęcenie.Do tego jeszcze mam problem tego typu,że te moje kilogramy są do mnie bardzo przywiązane .Strasznie tródno mi jest zgubić choćby 1 nie mówiąc już o 12.Nawet jeśli stosuję jakąś rygorystyczna dietę,to i tak efekt jest mizerny .Co tu robić?!

  2. #2
    Awatar pisces
    pisces jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-06-2006
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    347

    Domyślnie

    Co robić? Przejsć an dietę 1200 kcal + kupa ruchu Efekt murowany.. Wsytarczy ...... wytrwać Trzymam kciuki za kolejną forumową mamusię

  3. #3
    lilith11 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    czytalam o tym ze w pewnym okresie odchudzania waga stoi w miejscu i ani drgnie ale pozniej idzie dalej w dol musisz poszukac w ksiazkach. a narazie nie martw sie ja tez na forum jestem krodko nie mam stalego dostepu do netu ale wiem ze mozesz pisac o wszystkim a dziewczyny ci pomoga i nie martw sie zycze powodzenia

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •